Wieczna Walka
- Nauczyłam się tańczyć walca !- zachichotała
- Ty i walc ? Przecież ty wolisz bardziej hm ... żywiołowe tańce - zaśmiał się smok .
Cisnęła w jego głowe kamykiem .
Offline
Zjadł szybko i wyszedł. Rozejrzał się za Saphirą.
Offline
*Weszła do środka i usiadła obok Hunter.*
- Mogę tu usiąść?
Offline
Ciskała co rusz kamykami w furie który śmiał się.
- Na prawdę cię nie wykończył - spytał smok śmiejąc się .
- Cicho ! Cicho wredne smoczysko !
Offline
*Usmiechnęłam się do dziewczyny.
-Jasne-powiedziałam przesuwając się.*
Offline
-Furia, jak tak możesz przepytywać Saphirę?-parsknął śmiechem i poklepał smoka po paszczy.
Offline
- Oj ! - zaśmiał się smok - myślisz że Daytona da ci spokój ? - zaśmiał się - Ups ... dobra ja lece . Trzymajcie się
Odleciał .
- No wreszcie . - syknęła .
Spojrzała na tadashiego i zarumieniła się jak nigdy . Osz cholera ... ja się rumienie !!
Offline
-Co księżniczko?-zapytał z uśmiechem i podał jej dłoń, pomagając wstać.
Offline
Uśmiechnęła sie do niego i pocałowałą go .
- Nic ... - szepnęła
Offline
- Dzięki. * Zaczęła jeść.*
Offline
Wplótł palce między jej.
-Przejdziemy się gdzieś?
Offline
- Hm ... a gdzie ? - spytała
Gdziekolwiek by być z tobą ... co się ze mną dzieje ?!
Offline
-Gdziekolwiek.
Pociągnął ją za sobą.
z.t
Offline
Poszła za nim nadal trzymającgo za ręke .
z.t
Offline
Wracam do domku, już zjadłam. *Powiedziała do Hunter i wyszła.*
zt
Offline