Wieczna Walka
Smok spojrzałna swoją ukochaną .
- Daytona ! - krzuknął
Podleciał i zacząłlatać wokół niej .
- Jak się ciesze że cię widzę !
Offline
-Gdzie was nosiło?-całkowicie zapomniała o Tadashim...
Offline
- Saph ... umierała więc potrzebowała pomocy . Polecieliśmy do dobrego medyka . teraz saph jest dobra fizycznie ... ale nie psychicznie . - powiedział lekko smutno
Offline
Westchnęła i pomyślała o Tadashim.
-Tadashi całe trzy tygodnie spędził w domku. Przynosiłam mu tylko jedzenie, którego i tak nie jadł... Nie pozwala mi zaglądać do środka... Nie wiem co się z nim dzieje...-zwiesiła łeb.
Offline
- Tasha ... tylko to może wyjaśniać to wszystko . Saphira ... cierpi dlatego że obwinia siebie za to co się stało . Kiedy pierwszy raz spotkała tadashiego widziałem jak się zachowywała . Była ... inna . - powiedział wpatrzony w daytone
Offline
-Zakochała się... Ale on nie przeżyje bez Tashy... Już wystarczy, że chciał popełnić samobójstwo i prawie mu się udało. Gdybym go nie znalazła...
Offline
- Wiem ... trudno to będzie wyjaśnić Saphirze . Darzy uczuciem a potem trudno jest jej odejść ... - westchnął - żal mi jej ... nigdy nie miała szczęścia ...
Offline
-Mi też... A tak właściwie, to gdzie ona jest?
Offline
- też się zastanawiam ... albo w lesie albo u tadashiego . Może jego obecnośc zmieni w niej hm ... nastawienie ? Możliwe ...
Offline
Zaśmiała się.
-Może jej obecność przywróci go do życia. jesteśmy tak opóźnieni w treningach... Na razie Tasha je prowadzi. wszyscy pytają się o Tadashi'ego... Jedna ona milczy jakby w ogóle nie istniał... To takie przykre. Nikt nie odważył się wejść do jego domku...
Offline
- Jak widać ona się odważyła - powiedział i spojrzał na domek mroku . - Jest w środku czuję to ale jej psychika znowu pada . Czuje że zaraz może się coś wydarzyć ..
Offline
-Lepiej tam chodźmy...
Offline
- Zostawmy ich ... muszą sobie wyjaśnic kilka spraw - powiedział zatrzymując ją .
Offline
Westchnęła i przytuliła sie do smoka.
-Wątpię, czy sie do niej odezwie. Zamknął się w sobie.
Offline
- Mają już jedną wspólną cechę - powiedział przytulając ją .
Offline