Tadashi - 2012-08-04 12:34:28

Biały domek z srebrnym dachem. Wnętrze jest granatowe, sufit również, tyle że z gwiazdami.  Wewnątrz znajdują się łóżka, do każdego łóżka szafka nocna i półka nad nim. Są jeszcze dwie łazienki.

Saphira - 2012-08-08 22:01:26

Po dostaniu specjalnych instrukcji i reszty ruszyła na Furi do domku . Wylądowała obok niego . Zeskoczyła ze smoka .
- Tam dalej jest jaskinia dla ciebie . - poklepała go po paszczy - nie martw się .
Mruknął i poszedłw tamtą stronę wymachując gniewnie kolczastym ogonem .
Weszła do środka . Na szczęście nikogo nie było . Upadła na pierwsze lepsze łóżko .
- No pięknie - mruknęła

Saphira - 2012-08-08 22:18:30

Słysząc ryk została wyrzucona z marzeń sennych . Spojrzałą na furie który stał przed domkiem wpatrzony we mnie . Uśmiechał się . Wyszłam z domku bo inaczej by mi go rozwalił .
- O co chodzi smoczku ty mój - spytała słodko .
Smok złapał ją i wrzucił sobie na grzbiet . Złapała się go mocno a on poszybował w górę . I ponownie sztuczki . Robił beczki , salt ai wszystko inne a dziewczyna śmiała się tylko . W końcu smok zaczął lecieć w przód  szukając oczywiście daytony .
- Ty ... romeo .
Smok splunął ogniem tworząc okrąg przez który przeleciał i poleciał dalej .
z.t

Saphira - 2012-08-09 11:35:05

Smok wylądował na ziemi a ona zaczęła się na niego drzeć .
- Zrobiłam z siebie idiotkę przez ciebie !
- Przynajmniej ja miałem ucieche - zaśmiał się smok - a rteraz wybacz lecę do mojej kochanej .
Nad domkiem przeleciała daytona . Furia wzbił się w powietrz ei poleciałza nią .
Patrzyłą na to smutno . Weszła do domku , wzięła prysznic i doprowadziła się do ładu . Założyła inny strój i ruszyła w byle jaką stronębyle z daleka od jeziora .
z.t

Saphira - 2012-08-09 12:12:14

Furia zaryczał i zaczął krążyć nad moim domkiem . Zauważyła kilkunastu obozowiczów . Nikt nie podszedł do tego domku .
- No tak ... przecież ... uważają smoki nocy za legendę . -zaśmiała się mrocznie .
Furia zaział fioletowym ogniem i zaczął dalej krążyć .
- Coś nie tak furia ?
- Może pójdziesz do domku głównego ... dowiesz się czegoś o tym miejscu . Ja rusze na rekonesans .
Smok zniżył lot i udało mi się z niego zeskoczyć . Ruszyła powoli i założyła na głowę kaptur .
z.t

Saphira - 2012-08-09 14:14:43

Smok wylądował przed domkiem w ona szybko weszła zamykając drzwi z hukiem . Noga bolała .
- CHolera - syknęła
Szybko opatrzyła ją .
- Ty idioto ... znowu się dałaś - warknęła
Ściągnęłą ubranie i przebrała się znowu w nowe . Usiadła na krześle . Przypomniałą sobie o tadashim i daytonie .
Furia leć do nich ! - wrzasnęła w umyśle .
Smok poleciał .

Saphira - 2012-08-09 14:23:15

Siedziała na krześle w domku i patrzyła jak bandaż robi się czerwony . Krew nadal leciała . Usłyszałą ryk i zobaczyła furie jak podchodzi pod okno i patrzy .
- Nie powinienem był cię zostawiać - powiedziałsmok
- Nic się nie stało . to tylko lekka ranka . Miewałam gorsze na pewno pamiętasz .
- Teraz będe cię bardziej pilnował . Obiecuję .
Smok położyłsię przed domkiem specjalnie żeby nikt nie przychodził .

Saphira - 2012-08-09 14:25:35

- Ja polecę zobaczyć co z tadashim i daytoną - powiedziałsmok . - nie ruszaj się z domku .
- Jakbym mogłą to już bym na pewno zwiała - powiedziała z sarkazmem .
Smok zaryczał i poleciał .

Saphira - 2012-08-09 15:01:10

Widziała przez okno jak furia rozmawia z Daytoną . Nie mając co robić wzięła książke i zaczęłą czytać .
" Dziewczyna biegła przed siebie nadal nie mogąc uwierzyć że to prawda.  Chciała to zobaczyć na własne oczy . Skręciła i zatrzymała się gwałtownie . Na jej twarzy pojawił się ból . Stałą w dużej odległości ale doskonale widziała . Jej ukochany i jakaś dziewczyna stali i rozmawiali . Po chwili dziewczyna pochyliła się i pocałowała go . W tym momencie serce dziewczyny pękło . Strumień łez wylał się z jej oczu . Odwróciła się i uciekła z tamtąd by ... 
- Grrr ... romansidła - powiedziała i zamknęła książke - każde kończą się tak samo . Nienawiść , miłość , zdrada i happy end - warknęła

Saphira - 2012-08-09 15:08:27

Wstała i wyszła na zewnątrz . Spojrzała w las . Tak chciała tam iść . Czekała aż furia odwróci łeb . Kiedy już to zrobił ruszyłą pędem do lasu .
z.t

Saphira - 2012-08-09 16:05:58

Weszła do domku i upadła na łóżko .
- Czego ty chcesz jeszcze ? -spytała smoka
- Nie powinnaś się tak odgradzać od ludzi . Teraz bardzo by ci się przydał ktoś taki ... jak ma tasha albo tadashi .
- Oni mają siebie . A ja nie potrzebuje nikogo takiego .
- Serio ? A mnie się wydaje że to ukrywasz . - powiedział smok
- Może ... - wzruszyła ramionami .
Złapła książke którą przedtem czytała . " Zraniona " nosiłtytuł . Smok wywrócił oczami i położył się przy oknie a ona zaczęła czytać .

Saphira - 2012-08-09 16:11:19

Czytała od początku . Była zaciekawiona chociaż wiedziała że zakończenie to wielki happy end .
" Odwrócił się i uciekłą z tamtąd by nigdy więcej nie patrzeć na to wszystko . Jej serce pękło i nigdy nie miało się już naprawić . Biegła tak aż wybiegła na ulicę . Nie zobaczyła pędzącego auta ... Zderzenie . Auto z rozpędu uderzyło w dziewczyne ... "
Zdziwiła się .

Saphira - 2012-08-09 16:17:51

" Gromadka ludzi zebrała się wokół zdarzenia . Chłopak i dziewczyna slzi obok siebie . Spojrzeli w tamta stornę . Chłopak podszedł by zobaczyć co się stało . Na jego twarzy pojawił się szok ... Nie mógł ... "
- Dobra ... dziwne - powiedziała do siebie

Saphira - 2012-08-09 16:26:32

" Nie mógł uwierzyć w to co widzi . Dziewczyna spojrzała na niego i wyciągnęłą ręke .
- Podejdź tu - powiedziała szeptem
Chłopak podszedł i złapał ją za ręke .
- Zawsze ... odkąd cię poznałam ... kochałam cię . Ale ty ... wolałeś inną. Wiedz że ja nadal będe cię kochać . Po wsze czasy .
- pomóżcie jej ! - wrzasnął chłopak .
Złapali dziewczynę i zabrali ...
"
Czytała z szokiem .

Saphira - 2012-08-09 16:36:15

" Wszyscy starali się ją ratować . Jednak szanse był minimalne . Chłopak stał cały czas przy niej . Z jego oczu lały się łzy . Nie chciał by umarła . Nie chciał by co kolwiek jej się stało . Teraz zrozumiał że on też był w niej zakochany ... "
- Kolejne romansidło - warknęłą i odłożyłą książke . Ruszyła do lecznicy .z.t

Saphira - 2012-08-09 19:34:26

Smok wylądował przy domku i puścił dziewczyne która zachwiała się . Podpierając się mieczem doszła do domku .
- Leć do nich ... powiedz im że oni uciekli ... - szepnęła
- Nie ! Nie zostawię cie - powiedział
- Proszę ... - poprosiła
- dobrze ale zaraz wrócę .
Smok odleciał .

Saphira - 2012-08-09 21:05:37

Stała w domu . Na w pół żywa . Furia stał i opatrywał rany daytony .Spojrzała na nich . Znowu ból . Nie wiedziała ile ma ran . Przetarła usta od krwi . Po chwili bandażowała już rany .
- Nie ma czasu - powiedziała i wybiegła z domku .
Ani smoki ani nikt nie zauważył że zniknęła
z.t

Saphira - 2012-08-10 14:40:47

Podeszłą do domku i weszła do środka . W pierwszym odruchu rzuciła torbe i książke na stolik i padła na kanapę . Wyjęła z szuflady list mięty i wrzuciła go sobie do ust . Zaczęłą rzuć .
- Może to doda mi minimalenj siły .
Leżała na plecach opartą miała głowę o oparcie . Wzięła książke i zaczęłą czytać .

Saphira - 2012-08-10 14:46:14

Zobaczyłą furie który stał z daytoną przy oknie .
- Furia ! - powiedziała szczęśliwie
Na twarzy smoka pojawił się szok .
- Co ty tu robisz ?! Powinnaś być w lecznicy !
- Zdecydowanie się z tobą zgodze furia - powiedziała daytona
- Nie będe siedzieć tam sama - warknęłam
Wróciłam do czytanej książki .

Saphira - 2012-08-10 14:54:38

I oczywiście zakończenie którego mogła się tylko spodziewać . Wysyczała słowa obelgi i odłożyła książke na pułke . Znamię było zaognione .
- Saphira ... - powiedział groźnie furia
- Oj ... tylko raz .
- Tylko raz ?! To już czwarty ! Cud że jeszcze żyjesz ! - wrzasnął
- Idź poszukać z daytoną tadashiego . Szukał cię .
- Oh ... już lece - powiedziała smoczyca .
Furia poleciał za nią.

Saphira - 2012-08-10 15:01:27

Smok podszedł do okna .
- Widział prawda ? - spytał smok
- Eh ... innego wyjścia nie miałam . Wykrwawiłby się ...
- Tak jak reszta . Trevor i inni . Oni nie żyją a ty o niego się tak troszczysz ! A on ma cię gdzieś !
- Wiem ... - powiedziałam - Ale cóż innego mi pozostaje ?
- Martwić się o siebie -warknął
Westchnęła i zamknęła oczy . Nie spała ale rozmyślała .

Saphira - 2012-08-10 15:04:19

Usłyszałą ryk załamanej smoczycy . Daytona stanęła przy furi .
- Coś się z nim dzieje - powiedziała ze łzami
Wstała i mimo bólu jaki poczuła ruszyła . Bandaz na nodze stał się czerwony .
z.t

Tadashi - 2012-08-10 15:24:27

-Co się z nią stało?-ryknął Furia.
Daytona spała.
Zaniósł ją do domku i odłożył na łóżku.

Saphira - 2012-08-10 15:31:06

Kalsznęła a na ręce pojawiła się krew . Uderzyła głową o poduszkę .
- Rana wewnętrzna ... - powiedziała .
No powiedz im .
- I ... to
Przecięła bluzkę przy brzuchu . Ukazał się tam wbity kieł smoka .
- Przeklęty smok ... myślałam że jak to zostawię to nie wykrwawię się ... Nie miałam racji .

Tadashi - 2012-08-10 15:35:48

Ukląkł przy jej łóżku.
-Idę po pomoc.
Wyszedł z domku trzaskając drzwiami obok domku przechodziła zapłakana Tasha. Zamurowało ją, gdy zobaczyła że wychodzi z jej domku.
Otworzyła usta by coś powiedzieć, ale słowa zgubiły się w drodze do ust. Załkała tylko i wyszeptała:
-Jak mogłeś...?
Podszedł do niej i natychmiastowo poczuł siarczysty strzał w policzek. Zachwiał się i runął na ziemię.

Saphira - 2012-08-10 15:40:18

- Kurde ! - syknęłą - musze stąd zwiewać !
- Nie ma mowy ! Chłopak dobrze mówi ! - syknął furia - zabijesz się !
- Furia ! Oni myślisz że mi tu pomogą !? te pielęgniareczki któr elataja od jednego do drugiego nie łapiąc że mam wbity kieł w brzuch ?! Wole żeby mnie leczyła profesionalistka !
- Zabiorę cie do tressy .
- Tressy ? - spytała daytona - kto to jest ?
- Medyk ...
Wskoczyłam na furie . JEszcze widziałam jak tadashi upada a obok niego jest wściekła tasha .
z.t

Tadashi - 2012-08-10 15:43:16

Daytona odwróciła się patrząc jak Tasha  odbiega ukrywając twarz w dłoniach.
-Wszystko w porządku?-zapytała i podniosła go łapiąc za tył bluzki.
-Nic nie jest w porządku, Daytona. i nie będzie...-warknął, wziął miecz i zniknął.

z.t

Saphira - 2012-08-10 15:49:38

Miała nadzieje że jest mile widziana w obozie . Furia wylądował obok domku nocy . Weszła do środka . Wszystko było w takim samym stanie jak ozstało . Czerwona od krwi pościel , ślady butów i inne . Westchnęła . Prawie na trzy tygodnie zniknęła . Usiadła na schodach prowadzących do domku i jadła jabłko .

Saphira - 2012-08-10 15:51:39

Wskoczyła na dach . Nie wiedziała jak to zrobiła po prostu wskoczyła . Spojrzała w dal . Zeskoczyłą i poszła do lasu .
z.t

Tadashi - 2012-08-10 15:58:40

-Furia!-ryknęła Daytona i zaczęła krążyć wokół smoka.

Saphira - 2012-08-10 15:59:31

Smok spojrzałna swoją ukochaną .
- Daytona ! - krzuknął
Podleciał i zacząłlatać wokół niej .
- Jak się ciesze że cię widzę !

Tadashi - 2012-08-10 16:00:13

-Gdzie was nosiło?-całkowicie zapomniała o Tadashim...

Saphira - 2012-08-10 16:01:38

- Saph ... umierała więc potrzebowała pomocy . Polecieliśmy do dobrego medyka . teraz saph jest dobra fizycznie ... ale nie psychicznie . - powiedział lekko smutno

Tadashi - 2012-08-10 16:03:48

Westchnęła i pomyślała o Tadashim.
-Tadashi całe trzy tygodnie spędził w domku. Przynosiłam mu tylko jedzenie, którego i tak nie jadł... Nie pozwala mi zaglądać do środka... Nie wiem co się z nim dzieje...-zwiesiła łeb.

Saphira - 2012-08-10 16:05:43

- Tasha ... tylko to może wyjaśniać to wszystko . Saphira ... cierpi dlatego że obwinia siebie za to co się stało . Kiedy pierwszy raz spotkała tadashiego widziałem jak się zachowywała . Była ... inna . - powiedział wpatrzony w daytone

Tadashi - 2012-08-10 16:07:40

-Zakochała się... Ale on nie przeżyje bez Tashy... Już wystarczy, że chciał popełnić samobójstwo i prawie mu się udało. Gdybym go nie znalazła...

Saphira - 2012-08-10 16:09:10

- Wiem ... trudno to będzie wyjaśnić Saphirze . Darzy uczuciem a potem trudno jest jej odejść ... - westchnął - żal mi jej ... nigdy nie miała szczęścia ...

Tadashi - 2012-08-10 16:10:38

-Mi też... A tak właściwie, to gdzie ona jest?

Saphira - 2012-08-10 16:11:31

- też się zastanawiam ... albo w lesie albo u tadashiego . Może jego obecnośc zmieni w niej hm ... nastawienie ? Możliwe ...

Tadashi - 2012-08-10 16:15:19

Zaśmiała się.
-Może jej obecność przywróci go do życia. jesteśmy tak opóźnieni w treningach... Na razie Tasha je prowadzi. wszyscy pytają się o Tadashi'ego... Jedna ona milczy jakby w ogóle nie istniał... To takie przykre. Nikt nie odważył się wejść do jego domku...

Saphira - 2012-08-10 16:23:43

- Jak widać ona się odważyła - powiedział i spojrzał na domek mroku . - Jest w środku czuję to ale jej psychika znowu pada . Czuje że zaraz może się coś wydarzyć ..

Tadashi - 2012-08-10 16:24:38

-Lepiej tam chodźmy...

Saphira - 2012-08-10 16:25:10

- Zostawmy ich ... muszą sobie wyjaśnic kilka spraw - powiedział zatrzymując ją .

Tadashi - 2012-08-10 16:28:06

Westchnęła i przytuliła sie do smoka.
-Wątpię, czy sie do niej odezwie. Zamknął się w sobie.

Saphira - 2012-08-10 16:28:43

- Mają już jedną wspólną cechę - powiedział przytulając ją .

Tadashi - 2012-08-10 16:33:58

-Bardzo śmieszne-odsunęła sie od niego.-Martwię się o niego...

Saphira - 2012-08-10 16:34:52

- A ja o nią ... Wiesz co się stało kiedy miała pierwszego ... chłopaka ? I kiedy on ją zostawił? - spytał .

Tadashi - 2012-08-10 16:35:58

-Nie...-spoważniała.

Saphira - 2012-08-10 16:38:10

- Chciała popełnić samobójstwo ... i jeśli teraz to samo zdarzy się tu ... boję się co ona mogłaby sobie zrobić ... Wtedy to był koszmar a tu ... ma zbyt wiele możliwości i wybierze te najbrutalniejsze ... - powiedział patrząc na domek mroku .

Tadashi - 2012-08-10 16:39:56

-To właśnie chciał zrobić Tadashi... Ukrył sie w lesie i miał zamiar się wykrwawić... Tylko że Tasha to już jego któraś z kolei dziewczyna...

Saphira - 2012-08-10 16:40:30

Poczuł się dziwnie .
- Coś się stało złego - powiedział - choć .
Ruszył do domku mroku razem z nią .
z.t

Saphira - 2012-08-10 16:58:18

Smok wylądował . Dziewczyna poszła i wzięła prysznic zmywając z siebie krew i inne rzeczy . przebrała się i wskoczyła na kanapę . Nie chciało jej się na łóżku . Spojrzała na ksiązke byłą otwarta na jednej stronie a dużymi literami było napisane : Na zawsze razem ...
- Kłamstwo - warknęła
Zamknęła oczy i zaczęła drzemać .

Saphira - 2012-08-10 17:05:58

" to był najgorszy koszmar w jakim mogła się znaleźć . Otworzyłą oczy . Ujrzałą dziewczyne leżącą w kałuży krwi . Wokółzebrał się tłumek ludzi . Chłopak i dziewczyna ... Nie błagam nie oni . A raczej tadashi i tasha szli i zauważyli wszystko . Tadashi podszedł żeby zobaczyć co się stało . Dziewczyna ... ja wyciągnęłą ręke do niego . On uklęknął i spojrzał . Ona szepnęłą coś a on nic nie odpowiedział . Dziewczyna zamknęłą oczy a jej ręka upadła bezwładnie na ziemie . Chłopak wstał i odszedł do płomiennowłosej . Wtedy wszystko znikło i pojawiła sie nowa wizja . Widziała siebie . Zalana łzami stała a potem zaczęła uciekać słyszałą krzyki : Zdrajca ! Nie chcemy cię tutaj ! Odejdź ! Zabić ją zanim zrobi komuś krzywdę ! Dlaczego ona to zrobiła ?! "
- Ale je nie chciałam ! - krzyknęłam
Leżałam oparta o oparcie kanapy oddychając bardzo szybko . Było po południe . Nie chciała wstać . Nie chciała nic ...

Saphira - 2012-08-10 17:10:52

Siedziała z kolanami przy brodzie . Oplotła rękoma kolana . Siedziała tak wpatrzona w jeden martwy punkt . W czarną róże która jakimś cudem znalazła się u niej w pokoju . była w wazonie.

Saphira - 2012-08-10 17:24:57

Zobaczyła wizje . Sześc smoków ... zbliżali się .
- Głupia ... - syknęła
Wybiegła z domku . Ujrzałą trójkę obozowiczów .
- Ej wy ! - krzyknęła - boicie się walki ?
- Nie - odparł czarnowłosy chłopak
- To na smoki i choćcie ze mną .
Posłusznie wskoczyli na smoki i razem polecieliśmy .
z.t

Saphira - 2012-08-10 20:58:54

Weszła do środka i zamknęła drzwi . Oparła się o nie . Ogarnęła spojrzeniem pokój . upadła na kanapę .
- Nie pójde na pogrzeb ... nie wytrzymam tam minuty ... - jęknęła
- Tylko nie ró mi znowu tej afery co ostatnio - warknąłfuria
- To moja wina ! - wydarłam się - No bo to jest moja wina i nic tego nie zmieni .
Furia jęknął z zażenowaniem .

Saphira - 2012-08-10 21:02:24

- Furia idź na pogrzeb - jęknęła - ja nigdzie nie pójde .
- Słowo ?
- Słowo !
Smok odleciał . Uśmiechnęła się chytrze .
- Zawsze są zbyt naiwni - powiedziała
Wstała . Jej oczy świeciły z podniecenia i mroku jaki czuła teraz .Złapała rękojeść miecza .
- Zabije go jeśli go znajdę - warknęłą i zaśmiała się krwiożerczo .
Wyskoczyła przez okno i zrzuciła bandaz który miała na szyji .
z.t

Saphira - 2012-08-11 09:13:47

Chłopak padłna kanapę a ona obok niego .
- No opowiadaj jak tam w domu ? Jak tam relacje z mieszkańcami ?
- Takie jakie były . No na pewno lepsze niż w tedy kiedy przez jedną rzecz chcieli mnie powiesić - zaśmiała się
- No no . A jak tam ? Znalazłaś już sobie ukochanego ? - spytał z cytrym uśmiechem - Ja tak ... jest piękną rudowłosą dziewczyną... takie płomienne włosy jak moje - zaśmiał się - ale nie widziałem jej od miesiąca oprócz tego że piszemy do siebie listy .
- Ja nie . No ... podoba mi się pewien chłopak ale ... on ma już ukochaną .
- A jak ma na imię?
- Co ty taki ciekawy ? - spytała z chytrym uśmiechem - nie powiem ci .
- Wiem że mi powiesz .
Chłopak rzucił się na nią i zaczął łaskotać . Darła się jak opętana .
- Przestań ! Przestań ! Dobra powiem powiem ! Ma na imię Tadashi ! A teraz przestań .
Chłopak odsunął się .
- Niezłe imię . - zaśmiał się - no dobra ale do rzeczy co tam jeszcze tu w obozie ?
- No ... cały czas nas atakują ... ja już kilkakrotnie o mało co nie zginęłam ... tadashi ... zginął ale dziwnym trafem odżył .
Złapał ją za nadgarstek i popatrzył na dłoń . Pokazał jej swoje znamię .
- Używałaś go prawda ? Ile razy ?
- Cztery ... trochę mnie to wypompowało ale tam ...
- Uważaj z tym przesadzać nie można . - powiedział - Ja niedługo będe musiał wracać do królestwa . Tylko spytam się dyrektora jak tam w obozie . To moje zadanie . I znowu roozstanie - powiedział smutno - Juz od razu mówie że będe tęsknić . Będe pisać . Słowo - przekreślił na szyji kciukiem x .
- Dobrze . Przyjdź potem jeszcze !
- Przyjde obiecuje !
Chłopak wyszedł a ona upadła w tył na kanapę i zaczęła się uśmiechać .

Saphira - 2012-08-11 11:48:13

Nie miała nic do roboty . Wyszła więc i poszła za nim . Dobiegła do niego i złapała go pod ramię . On objął ją i szli tak obok siebie .
- Braciszku tęskniłam ... - powiedziała to śłodkim głosikiem jak dziecko .
- Juz mi sie przypomina jak się żenglaiśmy ...
z.t

Saphira - 2012-08-11 15:13:21

Szła spokojnie dróżką aż nie dotarła do swojego domku . Otworzyła drzwi i weszła do środka . Zamknęła je i szczelnie przekręciłą klucz . Pozamykała wszystkie okna i pozasłaniała je firankami . Teraz było tam jasno bo się świciło światło . Poszła pod prysznic . Kiedy wróciła wskoczyła w inny strój i usiadła na kanapie .
Dwa tygodnie . Całe dwa tygodnie minęły odkąd wyszłam z lecnzicy i weszła tutaj . Nie chciałam rozmawiać z nikim . Nie wpuszczałam nikogo . Furia i daytona martwili się o mnie bardzo . Siedziałam na kanapie . Furia przynosił mi jedzenie . Coś tam jadłam ale mało .

Saphira - 2012-08-11 15:26:48

Pewnego dnia furia uderzył ogonem w drzwi ale dobrze że ich nie rozwalił .
- Saph ! Wiem że tam jesteś ! Wyłaź !
Milczałam .
- Saphiś no ! - darł sie tak głośno że chyba cały obóz go słyszał .
- Nie drzyj się - wrzasnęłam
- O ! A ja myślałem że nie żyjesz !
Otworzyła jedno okno i od razu furia podszedł .
- Jak miło ... Wreszcie odżyłaś .
- Serio ? - spytałam z sarkazmem .
- No choćże na dwór ty niegrzeczne maleństwo .
- A po co ?
- A po to że zaniedbałaś siebie , treningi i furie - powiedziała daytona - a w szczególności siebie . Kiedy ty ostatnio jadłaś ?
- Wczoraj ? Przed wczoraj co za różnica .
- Wyłaź i idziesz z nami do domgku głównego coś zjeść !
- Tylko dajcie mi się przyszykować .
Wskoczyłam pod prysznic i przebrałam się . No wyglądałam w miarę . Wyszłam z domu a światło słońca mnie oślepiło .
- Auuu ... - syknęłam
- Choć !
Wskoczyłam na furie i polecieliśmy .
z.t

Saphira - 2012-08-11 22:11:19

Wbiegłą do domku . Złapała torbę i zaczęła wkładać do niej wszystkie rzeczy . Nie mogła zatrzymać łez . Złapała torbę i przerzuciła ją sobie przez ramię . Wyszłą i rozejrzała sie wokół .
- Nie będzie mi brakować tego obozu ... - mruknęła
Ruszyła w strone domu ...
z.t

Saphira - 2012-08-12 14:29:34

Weszła tutaj .
- Jak dawno tu nie byłam .
Wzięła prysznic i zaczęła wybierac ubranie na impreze .

Saphira - 2012-08-12 14:34:01

Włożyła krótkie spodenki i bluzkę z odkrytymi plecami ale tylko do ich połowy . Nie wiedziała czemu tak ale po prostu . Zaśmiała się .
- Furia jak wyglądam ? - zakręciłam się
- Wow ... gdybym był człowiekiem podbiłabyś moje serce - powiedział z uśmiechem
- Um ... dziękuje - zaśmiałam się
Włosy były po umyciu przez co w blasku księzyca mieniły się . Wyszła na zewnątrz .
- Ruszamy na impreze .
- A ja na randkę . Jestem umówiony z Daytoną .
Smoczysko odleciało a ona ruszyłą do domku wody .
z.t

Saphira - 2012-08-12 15:17:16

Weszłam na ganek i zobaczyłam jak furia mówi coś znowu płaczącej daytonie . Weszła do środka i upadłą na łóżko . Zasnęła od razu .
Furia przytulał daytonę .
- Nie ma się czym przejmować ... nie wyszło to nie wyszło ... jednak ... boję się że przez to z nami może się coś stać ...
- Wiem ... ale musimy dalej próbować . Nie mamy wyboru . A ja lepiej już wróce . tadashi się będzie martwić .
Odleciała . Furia poleciał do jaskini i zasnął w niej .

Saphira - 2012-08-12 20:37:53

" Siedziałam spokojnie na parapecie swojego domku . Obok mnie siedziała czerwonowłosa dziewczyna o pięknych szafirowych oczach .
- Nie martw się Saph kiedyś na pewno znajdziesz swoje miejsca i swojego ukochanego .
- Ale po raz pierwszy w moim cąłym życiu jestem nieszczęśliwie zakochana ... Tak że aż boli ... - mówiłam
- Nie warto Saph. Ludzie z miłości nawet się zabijają ... a ja nie chce cię stracić .
- Ja też Mari nie chce cię stracić .
Przytuliłam się do niej a z mojego oka poleciała jedna łza .
"
Otworzyłam powoli fioletowe oczy . Podniosłam się lekko . Ziewnęłąm i szybko załatwiłam wszystkie sprawy co potrzebowałam . Nagle ktoś zapukał do drzwi . Otworzyłam je .
- Yahiro ? Co ty tu robisz ? - spytałam
- Eee ... ten tego . Przyszłem po ciebie żebyś poszła ze mną na śniadanie .
- To bardzo miłe z twojej strony - powiedziałam i poszłam z nim w stronę domku głównego .
z.t

Saphira - 2012-08-12 22:04:52

Stanęła przed domkiem .
- Co ci odwala furia ?!
- Martwie się wiesz !? O ciebie i o Daytonę ! A on już w szególności mnie zaczyna drażnić ! Saph ! On nie widzi rozumiesz ! Nie widzi jak cierpisz !
- Ale ja nie cierpię - wymamrotałam
- Wciskaj ten kit komu innemu ! - syknąłi odleciał .
Weszłam do środka . Rzuciłam torbę Jamesa i wyszłam . Ruszyłąm do lasu zaciskając palce na mieczu .
z.t

Saphira - 2012-08-14 20:32:30

Weszłam do środka nadal podpierając się mieczem . Podeszłam i usiadłam na łóżku . Złapałam torbę od jamesa i otworzyłam ją . Wszystkie rzeczy które zabrał z domu . Wtedy coś przykuło jej uwagę . Brązowe coś na dnie . Sięgnęła po to i wyciągnęła . Znieruchomiała . Była to brązowa pluszowa zabwka . Brązowy miś w szarej bluzeczce z napisem : " Na zawsze " . Dała mu tego misia kiedy odlatywał do zamku .
- Oh james ... - przytuliła się do zabawki .

Saphira - 2012-08-14 20:33:01

Z płaczem wybiegła nadal opierając sie o miecz .
z.t

Tadashi - 2012-08-14 22:45:55

Położył ją na jej łóżku. Jak zwykle uciekła z lecznicy...

Saphira - 2012-08-15 09:49:15

" Biegła ze łzami w oczach nie mogąc wymówić słowa . W jej głowie była tylko jedna myśl : uratować go . Cały obóz ... płonął . Ale ona wiedziała że on gdzieś tu jest . Furia leciał nad nią i szukał go także . W końcu ozbaczyła . Walczył . Nawet dobrz emu szło . Drobna osóbka przed nim była szybsza . Uderzyła go rękojeścią miecz a kiedy upadł wbiła mu miecz w serce .
- Nie ! - krzyknęła
Pobiegła do niego . postac uciekłą . Uklękła przed nim .
- Nie ... nie odchodź ! Tadashi nie zostawiaj mnie !  Kocham cię .... - z jej oczu lały się łzy - nie zostawiaj mnie ...
"
Zaczęłą gadać przez sen .
- Nie ... nie odchodź ... nie zostawiaj mnie .... kocham cię ... wróć .... tadashi wróć . - szeptała
Nadal spała i nadal nie mogła się wybudzić . Z jej oczu lały się łzy nawet kiedy spała .

Tadashi - 2012-08-15 13:47:48

Wpatrywał sie w okno siedząc na podłodze oparty o ścianę. Spojrzał na Saphirę. Płakała przez sen. Coś musiało jej się przyśnić złego. Wtedy usłyszał jak mówi przez sen. Jego imię.
-Dlaczego ty to robisz?=zapytał sam siebie i zacisnął powieki.-Opiekujesz się nią, nie pozwalasz by coś jej się stało,  a i tak wiesz że nie będziecie razem...
Zacisnął dłoń na rękojeści miecza, który wyciągnął i wpatrywał się w swoje odbicie.

Saphira - 2012-08-15 13:57:48

- Nie ! - krzyknęła przez sen głośno i zaczeła drżeć
" Leżała przy nim a on złapał ją za ręke i nic nie mówił . Po chwil zamknął oczy .
- Nie ! Nie ! - krzyczała jak w gorączce .
Zakryła twarz w dłoniach . Wstałą z mieczem w ręku i z wściekłością na twarzy .
- Zabije ich ! Zabije ich wszystkich ! "

Tadashi - 2012-08-15 14:00:13

Zastanawiał się, czy jej nie obudzić. Chyba raczej tak... Odrzucił z brzdękiem miecz w kąt i westchnął. Wstał i usiadł obok niej na łóżku.
-Saphira...-powiedział szeptem.-Saphira!-potrząsnął nią.

Saphira - 2012-08-15 14:14:37

Podniosła się gwałtwonie .
- Zabije ... - wyszeptała
Spojrzała na tadashiego . Do jej oczu napłynęły łzy. Wspomnienie snu sprawiło że odwróciła głowę i zakryła twarz w dłoniach .

Tadashi - 2012-08-15 14:16:21

-Nie płacz...-położył jej dłoń na ramieniu.-Wszystko w porządku.

Saphira - 2012-08-15 14:17:57

- Nic nie jest w porządku - powiedziała i spojrzała na niego fioletowymi oczami pełnymi łez .
Jego widok sprawił że jeszcze bardziej zachciała by ją przytulił . Chciała żeby ją pocieszył ... żeby pocałował . w marzeniach księzniczko ... w marzeniach ...

Tadashi - 2012-08-15 14:19:17

Przytulił ją. Nie za bardzo wiedział, do czego to zmierza, ale zamknął oczy i pogładził ja po włosach.
Jak dziecko...

Saphira - 2012-08-15 14:20:14

O kurde ... kobito ty śnisz ! To jeden wielki sen !!
Znieruchomiała a po chwili wtuliła się w niego .

Tadashi - 2012-08-15 14:22:32

Zastanawia mnie, co powiesz Płomyczkowi... Nic nie powiem.. Zdradziecki kretyn!
-Być może...-mruknął.

Saphira - 2012-08-15 14:26:44

Korzystaj póki możesz ... potem taka okazja się nie zdarzy
Zamknęłą oczy . Myślałą tylko o tym żeby przedłużyć tą chwilę .

Tadashi - 2012-08-15 14:29:26

Dość!
Odsunął sie lekko od niej i zaniepokoił nieco.
-Widziałaś gdzieś ostatnio Daytexa?-zapytał i zerknął przez okno.

Saphira - 2012-08-15 14:32:30

trzeba było korzystać dziewczyno ! Jak zawsze zwaliłaś sprawę ... grrr zamknij się w końcu !!
- Nie ... - powiedziała lekko smutno .
Wtedy usłyszała wrzask furii w sowim umyśle .
- Podstępna gadzina - wydarł się - zaatakowali nas ! Daytona jest nieprzytomna ! Lece z nią do obozu !
Na początku nie wiedziała co myśleć . Dotknęła dłonią nogi uzdrawiając ją .
- Czemu ja tego wcześniej nie zrobiłam - syknęła do siebie - głupia ... dayton jest ranna - wrzasnęła .
W tym samym momencie obok domu wylądował furia i położył daytonę na ziemi .

Tadashi - 2012-08-15 14:35:59

Aż podskoczył.
-Że co?!
Wyskoczył z domku jak oparzony i pobiegł do smoczycy.
-Daytona!-ryknął.
Zaczął oglądać jej rany. Wyglądały poważnie.
-Co sie stało...?-wyjąkał.

Saphira - 2012-08-15 14:39:07

- Znowu atak ... byliśmy eee ten tego - speszył się - na spacerze . Lecieliśmy a tu nagle atakują ! Saph już dobrze się czujesz ?
- Oprócz tego że znowu mi sie kręci w głowie po używaniu magii to nie .
Spojrzał na tadashiego ponuro po czym znowu na mnie .
- Saph ...
Spojrzałam na niego mrocznie . Zamilkł .
- Spokojnie ... wyjdzie z tego - powiedziała do tadashiego .

Tadashi - 2012-08-15 14:42:52

Wyprostował się i zacisnął pięści.
-Daytex! Cholero marna otwieraj te ślepia ale już!-krzyknął.
Smoczyca drgnęła i uniosła powoli łeb, rozglądając się dookoła.

Saphira - 2012-08-15 14:45:59

Zdziwiła się i podeszła do furii .
- A tobie nic nie jest ? Zabiłabym się gdybyś też zignął ... - powiedziała
- Ej ! Bez takich ... nie zabiłabyś się ...
- Nie miałabym dla kogo żyć ... więc jak myślisz ? - spytała i głaskała go po łbie .

Saphira - 2012-08-15 14:46:37

Zdziwiła się i podeszła do furii .
- A tobie nic nie jest ? Zabiłabym się gdybyś też zignął ... - powiedziała
- Ej ! Bez takich ... nie zabiłabyś się ...
- Nie miałabym dla kogo żyć ... więc jak myślisz ? - spytała i głaskała go po łbie .

Tadashi - 2012-08-15 14:47:55

Westchnął i pokręcił głową.
Lepiej niech cie nie prowokuje... ALARM! Tasha tu idzie, idioto.
Odwrócił się w stronę  domku głównego. Rzeczywiście, w ich stronę zmierzała płomiennowłosa dziewczyna.

Saphira - 2012-08-15 14:51:23

Głaskała furie .
- Mój kochany smoczek - mruczała z zamkniętymi oczami .
- Ej ! Co ci się stąło ? - spytał furia ze zdziwiniem .
- Powiedzmy że coś zrozumiałam . - powiedziała
przytuliła się do łba smoka .

Tadashi - 2012-08-15 14:55:03

Dziewczyna zatrzymała sie. Posłał jej spojrzenie typu "pogadamy później". Poszła w swoją stronę.

Saphira - 2012-08-15 14:58:00

Furia spojrzał na tashe z nienawiścią .
- Furia ? Czy coś jeszcze się stało ?
- Powiem ... ci potem - wysyczał cicho .
Skinęła głową i znowu przytuliła się mu do łba . Leciutko sie uśmiechnęła .

Tadashi - 2012-08-15 14:59:15

-Daytona, dasz radę wstać?-zapytał.
Smoczyca prychnęła cicho.
-Furia, zabierzesz Daytone przed mój domek?

Saphira - 2012-08-15 15:02:03

- Jasne - powiedział smok .
Złapał daytone i poleciał w stronę domku mroku .
Wiatr poruszył jej włosami które opadły bezwładnie zasłaniając jedno oko . Zalśniło ono na czerwono po czym znowu było normalne . patrzyła na smoka .

Tadashi - 2012-08-15 15:04:56

Stanął za dziewczyną i położył dłonie na jej ramionach.
-Wiesz, chyba już zrozumiałem...-wyszeptał jej do ucha.

Saphira - 2012-08-15 15:06:34

Znieruchomiała . ale co on zrozumiał ?! O kurcze ... o kurcze . wiesz ... denerwujesz się bardziej niż to pokazujesz ... wiem ... i to mi czasami pomaga .
- Co zrozumiałeś ? - spytała

Tadashi - 2012-08-15 15:07:46

Nic nie powiedział, tylko odwrócił ją do siebie i pocałował.

Saphira - 2012-08-15 15:10:14

Znieruchomiała . dobra ... tsaa i następnego dnia znowu będzie udawał że mnie nie zna ... a co mi tam ! Złapała go lekko za szyję i odwzajemniła pocałunek z pewną gwałtownością .

Tadashi - 2012-08-15 15:12:14

Co ja powiem Tashy? Nie mogę tego tak dłużej ciągnąć... Wybrałem Spahirę. I zdania nie zmienię. Chce to zobaczyć...

Saphira - 2012-08-15 15:16:48

Wtem usłyszałam w swojej głowie głos furii .
- Z daytoną dobrze ... .przekaż panu przemądrzałemu to .
- On cudownie całuje ....
- Że co ?! - zdziwił się furia .
Przyciągnęłam go do siebie bardziej . Przestało się dla mnie liczyć wszystko tylko to by nic nam nie przeszkodziło ...

Tadashi - 2012-08-15 15:18:40

Złapał ja za bluzkę, by się nie przewrócić. Uśmiechnął się i ponownie ją pocałował, tyle że namiętniej i delikatniej.

Saphira - 2012-08-15 15:20:47

Otworzyła na chwilke oczy a po chwili je zamkneła . Usłyszała jak furia ląduje obok .
- Saph ... - warknął
Ona jednak nie reagowała .

Tadashi - 2012-08-15 15:25:03

Odsunął sie lekko od niej wciąż ja obejmując. Spojrzał na Furię.

Saphira - 2012-08-15 15:27:56

Wtedy zaczałna mnie krzyczeć w umyśle .
- Co ty robisz ?! Nie widzisz że on cię wykorzystuje ?! Ja potrafie patrzeć ! ten chłopak to oszust ! Zaraz poleci i będzie się miział ze swoją tashą  !- syczał
Spojrzała na furie i powiedziała .
- Wiem ...

Tadashi - 2012-08-15 15:30:17

Ujrzał wściekłe spojrzenie u Furii.
-Saphira... lepiej będzie jak już pójdę...-odsunął sie jeszcze o krok do tyłu i odwrócił.

Saphira - 2012-08-15 15:34:36

Westchnęłą a furia spojrzałna mnie z tryumfem .
- Idź .
Odsunęła się i podeszła do Furii . Ruszyła w stronę za domkiem i ruszyła do lasu . Furia rzucił ostatnie spojrzenie tadashiemu i ruszył za mną .
- Saph ... - zaczął .
Zniknęła za drzewami .
z.t

Tadashi - 2012-08-15 15:36:02

z.t

Saphira - 2012-08-15 15:57:27

Smok wylądował a ona zeskoczyła z niego . Odleciał skryć sie przed deszczem . Weszła do środka domu . Zauważyłą totalny bałagan . No taki jak go zostawiła . Zobaczyłą miecz tadashiego .
- Zostawił go ... przyjdzie po niego jak skończy się burza .
Zaczeła sprzątać . Po chwili wszystko było posprzątane . Złapała za misia i położyła go na stoliku obok łóżka . Ściągnęła buty i szybko poszła pod prysznic . Gdy się wysuszyłą przebrała się w szare spodenki i zwykła bluzke na ramiączka zieloną . Upadła na łóżko i zaczęła rozmyślać czy aby na pewno powinna tu zostawać .

Saphira - 2012-08-15 16:01:42

Zaczeła rozmawiać z furią .
- Furia ... pozwoliłbyś mi odejść z obozu ?
- No jasne ...
- A zostałbyś ...
- Nie ... - powiedział smutno - Poszedł bym z tobą .
- A gdybym na przykład ... chciała pobyć trochę sama ?
- To wtedy może ... - mruknął
Zaczęła myśleć . I znowu przerwa ?
- Bez przesady po prostu musze pozbierać myśli - powiedziała

Saphira - 2012-08-15 16:04:40

Położyła się wygodnie i po krótkiej chwili zasnęła .
" Ogień ... wszędzie ogień . I ona ... z krwią na twarzy . Patrzyła nienawistnie . "

Saphira - 2012-08-15 19:24:29

Leżała bokiem nałóżku przykryta i ubrana w swoją piżame . To co prawda była sukienka , ale ponieważ byłą torhcę zniszcozna używała jej teraz jako piżamy . Blask księżyca wlewał się przez okno do pokoju oświetlając jej bladą twarz .

Saphira - 2012-08-15 19:28:43

Otworzyła oczy . Zdawało jej się że coś się stało . Wyskoczyła z łóżka i podeszła do okna . Przebrała się w spodnie i bluzkę , złapała miecz i wyszła .
z.t

Saphira - 2012-08-16 21:44:37

Podeszła do swojego domku  .
- Jak chcesz możesz iść do siebie ... ja muszę się przebrać - uśmiechnęła się .

Tadashi - 2012-08-16 21:46:16

-Ja też-odwzajemnił uśmiech i dodał pocałunek.
Potem odszedł.

z.t

Tadashi - 2012-08-16 21:53:03

-Jesteś gotowa?-krzyknął stając przed domkiem.

Saphira - 2012-08-17 10:34:42

Spojrzała za nim a po chwili weszła do środka . Oparła się o drzwi i uśmiechnęła . Wzięła długi prysznic pragnąc by woda zmyła z niej cały smutek . Kiedy wyszła zaczęła przeszukiwać szafę . Okryła się ręcznikiem i szukała . Znalazła swoją starą bluzke bez ramion ( avek ) . Złapała trochę powycierane spodenki do połowy ud . Szybko się przebrała . Po chwili byłą w łazience i kombinowała coś ze swoimi włosami . Zostawiła je rozpuszczone . Stała jeszcze chwilę przed lustrem .
- Furia ... mógłbyś jeszcze trochę polatać ? - spytała
- Zmieniłem się . Kilka smoków zaproponowało nam pomoc .
- Czyje smoki ? I czy nie są aby z nimi ... ?
- Nie są . Sprawdziłem ich dokładnie . Smoki Yahiro , Kath , Kali , Axela , Tahlii i innych .
- Dobrze ...
Po chwili usłyszała krzyk Tadashiego . Przeczesała włosy i podeszła do drzwi . Otworzyła je i wyszła . Spojrzała na niego lustrując go całego .
- Gotowa ... możemy iść .
Powiedziała tylko tyle i podeszła do niego .

Tadashi - 2012-08-18 08:37:01

Złapał ja za rękę, a na jej ustach złożył delikatny pocałunek.
-Więc chodź.
Pociągnął ja za sobą.

z.t

Saphira - 2012-08-18 09:39:14

Poszła za nim .
z.t

Saphira - 2012-08-18 21:52:40

Weszłą chwiejąc się na boki do domu . Złapała sole trzeźwiące i wzięła ich tyle ile potrzebowała . Usiadła na krześle . Po chwili odzyskiwałam troche przytomność .

Saphira - 2012-08-18 22:02:54

SIedziała na krześla a głowę opierałą bokiem o stolik . Przed nią stały trzy butelki po wodzie . Już była praktycznie całkiem trzeźwa . Przypominała sobie wszystko co powiedziała i jej oczu zaszkliły sie łzami .

Saphira - 2012-08-18 22:08:27

to nie tak ... wszystko się wali ... po co była ta impreza ?! Saphie myśl logicznie ... jesteś trzeźwa ? Weź warte nad obozem !
Dziewczyna wstałą a kiedy wyszła przemieniła się w smoka . Latała wokół obozu ponownie śląc smutne pomruki . Wymieniła się z furią który pał na ziemie i zasnął od razu obok daytony . Ona latała dalej .

Saphira - 2012-08-18 22:15:02

Pomogła wszystkim trzeźwym i pijanym dojśc do swoich domków . Poleciała także nad jezioro i przyniosła reszte . Latała teraz nad obozem całkiem sama bo wszyscy inni zasneli .

Saphira - 2012-08-18 22:18:32

Leciała nad obozem i poleciała do lasu szukać tadashiego .
z.t

Saphira - 2012-08-19 13:22:46

Poszła w stronę domku . Kiedy tylko weszła ogarnęło ją dziwne niepokojące uczucie . Po chwili jednak padła na łóżko i zasnęła .

Saphira - 2012-08-19 13:30:43


- CHolera ! - syknęła .
Stała z mieczem na polanie . Przed nią stał christopher . Miał także miecz . Oby dwoje rzucili się na siebie . Po chwili dziewczyna złapała go za koszulkę i podniosła do góry . Podłożyła mu miecz pod gardł .
- Jak siostra .... zdradziecki kretyn - syczała .
Zza drzew wybiegła Tasha .
- Błagam oszczędź go ! Błagam ! - krzyczała
Wszystko zasłoniłą mgła . Słychać było tylko wrzask . Ale nie wiedziała do kogo należał .

podniosła się gwałtownie i spojrzała przed siebie .

Saphira - 2012-08-19 13:39:06

Wstała jak najszybciej potrafiła .
- Musze im pomóc !
Złapała za mieczi i pobiegła w las .
z.t

Saphira - 2012-08-21 15:12:33

Furia wylądował obok jej domku .
- Dawno tu nie byłam - powiedziała
- Taaa ... dawno -zaśmiał się .
Kopniakiem otworzyła drzwi .
- Wróciłam - wrzasnęłą ze śmiechem mimo że nikogo nie było .
Zamknęła także drzwi kopniakiem i upadła na łóżko .
- Kurde ... wow późno - zaśmiała się .
Poszła do łązienki i wzięła prysznic . Przebrała się w stare krótkie spodneki i bluzkę . Usiadła na parapecie i zaczęła opowiadać furii co było .

Saphira - 2012-08-21 15:15:27

Włączyła muzykę i zaczęła tańczyć .
- A ja kocham kocham cię ! I nic nie zmieni tego ! - śpiewała
Zakręciła się .
- A ja tak bardzo kocham cię ! - upadła na kanape ze śmiechem .
Furia także nie mógł wytrzymać ze śmiechu .
- Nieznośna dziewczynka - zaśmiał się

Saphira - 2012-08-21 15:20:12

- Pamiętasz jak to było u nas w domku ? - spytała
- No ba ! Przecież jak się bawiłaś to zawsze na ziemi były poduszki , jakieś przedmioty a ty nadal szalałaś jak pijana !
- A kropelki nie zaszkodzi .
Wyciągnęła z szafki butelke .
- Zakazuje ci ! - syknął
- To jest orenżada głuplu .
Otworzyłą butelke i udawała że to alkochol .
- Zacny alkochol ! - śmiała się

Saphira - 2012-08-21 15:25:00

- Ej ! Ja idę ... gdzieś ! - powiedziała - To tajnego miejsca ...
- Do domku głównego ? - spytał
- Csiii ... ani słowa !
- Znowu jesteś pijana ?! I to po orenżadzie ?!
Wybuchnęła śmiechem i wyszła . Po chwili wróciła z butelką kolejną . Położyła się na kanapie .
- Gdzie Daytonuś ? - spytała
- Nie wiem ... gdzieś tam ...
- Wieczór dla wolnych ? - spytała
- Jasne - zaśmiał się

Saphira - 2012-08-21 15:30:54

Skoczyła na łóżko i zaczęła po nim skakać .
- Przyznaje się ! Trochę w tym było alkoholu ! - zaśmiała się .
- Trochę ? - spytał
- No trochę - powiedziała poważnie .
- Wierze ! -zaśmiał się
Zeskoczyła z łóżka i zaczęła tańczyć .
- Bo ja kocham kocham cię ! I na zawsze kcohać kochać będe cię !

Saphira - 2012-08-21 15:49:15

Wskoczyła na parapet i spojrzała w oczy furii .
- Powiedz ... jak to jest mieć dziecko ? - spytała
- Dziewczyno co ty za pytania zadajesz ?! - spytał ze strachem
- Powiedz mi - powiedziała siadając na kanapie .
- No ... super uczucie ... ale duża odpowiedzialność .
Furia zaczął gadać i nie mógł skończyć jak to on .

Tadashi - 2012-08-21 17:39:41

Spojrzał przez okno. Była tam i Furię też widział.
Zapukał.

Saphira - 2012-08-21 17:50:27

Usłyszała pukanie . Spojrzała  stronę drzwi .
- Kto tam ? - spytała i zachichotała .
Pościel byłą na ziemi , poduszki powywalane z kanapy i ogólnie bałagan .

Tadashi - 2012-08-21 17:53:34

-Twój Tadashi!-krzyknął i uchylił nieco drzwi.

Saphira - 2012-08-21 17:55:05

- Em ... mam taki trochę bałagan .
Spojrzała w lustro . Miała troche poczochrana włosy . Miałą na sobie tunikę do połowy ud która zasłaniała spodenki .
- Trochę bałagan ? - wybuchnął śmiechem furia - tutaj ma jak nie powiem gdzie !

Tadashi - 2012-08-21 17:58:13

-E tam-wszedł i od razu znalazł się obok niej.

Saphira - 2012-08-21 18:01:23

- To ja sobie pójde- furia mrugnął do mnie a ja wytknęłam na niego język .
Kiedy odleciał spojrzała na Tadashiego .
- Mam bałagan ! - rzuciła się by trochę posprzątać .

Tadashi - 2012-08-21 18:09:58

Pomógł jej. Pościelił łóżko i ustawił poduszki.

Saphira - 2012-08-21 18:11:29

W końcu skończyła i spojrzała na niego .
- Nie spodziewałam się gości dlatego bałagan - zaśmiała się .

Tadashi - 2012-08-21 18:12:40

Stanął przy niej. Odgarnął jej włosy z twarzy i założył za ucho.
-Mnie się możesz spodziewać w każdej chwili-zaśmiał się.

Saphira - 2012-08-21 18:14:03

Spojrzała na niego spode łba i zaśmiała się .
- Wiesz co słyszałam ? Że będziesz mieć dwie wspólokatorki

Tadashi - 2012-08-21 18:19:29

-Na razie poznałem jedną.
Usiadł na kanapie i pociągnął za sobą Saphirę. Usiadła mu na kolanach.
-Znam ją z widzenia.

Saphira - 2012-08-21 18:21:39

Spojrzała na niego .
- A gdzie byłes przez ten czas jak mnie nie było ? - spytała

Tadashi - 2012-08-21 18:24:21

-Kiedy cię nie było? Teraz czy... przez ten rok?-zmarkotniał.

Saphira - 2012-08-21 18:27:14

Pogłaskała go po polickzu .
- Wiem że cię zostawiłam ... na ten cąły rok - pocałowała go .- Ale musiałam ... tak ... co robiłeś przez ten cały rok ?

Tadashi - 2012-08-21 18:30:30

-Oprócz tego, że tęskniłem to zajmowałem się obozem. I wróciłem trochę do Anukis, do pracy.
Odwzajemnił pocałunek.

Saphira - 2012-08-21 18:32:57

- A ja no cóż ... wieczna walka ... - powiedziała z ustami przy jego ustach .

Tadashi - 2012-08-21 18:36:49

Wstał i pociągnął ją za sobą.
-Umiesz tańczyć?-spytał.
Złapał ją za rękę, a druga została na jej talii.
-Walca?

Saphira - 2012-08-21 18:37:36

Kopnęła noa dtwarzacz i włączyła odpowiednią muzykę .
- Nie - zaśmiała się .
Starała się nauczyć .

Tadashi - 2012-08-21 18:39:38

Wziął jej dłoń i położył sobie na ramieniu. Potem jego ręka wróciła w odpowiednie miejsce.
-To proste. I łatwe.

Saphira - 2012-08-21 18:41:29

- Właśnie widze - stwierdziła .
Dopasowywała kroki do jego .

Tadashi - 2012-08-21 18:43:44

Uśmiechnął się. Wpatrywał się w jej fioletowe oczy jak oczarowany.

Saphira - 2012-08-21 18:46:05

W pewnym momencie dziewczyna potknęła się i upadła na łóżko ciągnąc za soba chłopaka . Wybuchnęła śmiechem .
- Jestem słabą tancerką ... - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-21 18:49:54

Podtrzymał sie rękami by na niej nie leżeć. Ich twarze znajdowały się bardzo blisko siebie. Ledwo się powstrzymał by nie zamruczeć jak kot.
Aha, ja już wiem do czego to zmierza... Ostrzegam cie tylko.

Saphira - 2012-08-21 18:51:21

Po chwili pocałowałą go przyciągając do siebie . Złapałą go za bluzkę i zaczęła powoli ją ściągać .

Tadashi - 2012-08-21 18:54:04

Uśmiechnął się ,a le nie chciał by to zauważyła. Pozwolił by ściągnęła z niego bluzkę. I musnął swymi wargami usta dziewczyny, zatracając się po chwili w namiętnym pocałunku. Nawet nie wiedział, kiedy ściągnął z niej jej bluzkę, nie przestając oddawać pocałunków.

Saphira - 2012-08-21 18:55:22

Złapała pierzyne i przykryłą ich oby dwu ... i tak razem minęłą im cała noc ...
:3 :3

Tadashi - 2012-08-21 19:00:27

Rano obudziły go pierwsze promienie słońca. Usiadł i do połowy zsunęła się z niego pościel. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę z tego, że jest nagi a obok niego śpi Saphira. Przetarł oczy dłonią.
Ostrzegałem cię. Ostrzegałem!

Saphira - 2012-08-21 19:01:22

Spała dalej . Miała przyjemne sny dlatego nie chciała się budzić .

Tadashi - 2012-08-21 19:05:58

Rozejrzał sie po pokoju. Westchnął i padł na poduszkę. Przekręcił się na boki i objął dziewczynę.

Saphira - 2012-08-21 19:08:24

Powoli się budziła . Otworzyła oczy .
- Hm ... Już wstaje ... - powiedziała - Zaraz ...

Tadashi - 2012-08-21 19:10:38

-Śpij...-wymamrotał.-Jest jeszcze wcześnie...

Saphira - 2012-08-21 19:11:58

Otworzyła szeroko oczy . Teraz zdałaś sobie rade co się działo wczoraj w nocy ? O rany ...
Obróciła się w stronę tadashiego i uśmiechnęła .
- Jak się spało ?

Tadashi - 2012-08-21 19:13:20

-Śpij!-zakrył jej głowę poduszką i zaczął się śmiać.-Wspaniale....

Saphira - 2012-08-21 19:14:33

Zabrała sobie poduskzę z głowy .
- A sam śpij ! - pisnęła - Ja już spac nie moge !
Uderzyła go lekko poduszką .

Tadashi - 2012-08-21 19:20:13

Zabrał jej poduszkę i cisnął w kąt pokoju. Pocałował Saphirę.
Mało ci?

Saphira - 2012-08-21 19:21:10

Zaśmiała się i odwzajemniła pocałunek . Położyła dłoń na jego ramieniu .

Tadashi - 2012-08-21 19:24:24

W tym momencie przy oknie stanął Furia.
Schował się pod kołdrą.

Saphira - 2012-08-21 19:25:48

Furia wybuchnął śmiechem a obok niego stanęła Daytona .
- Jak tam naszym ptaszką minęła nocka ? - spytałą Daytona .
Dziewczyna przykryła się bardziej i spojrzała na smoki .
- A sio ! - krzyknęłą
Smoki ze śmiechem odleciały .

Tadashi - 2012-08-21 19:27:04

Również wybuchł śmiechem i zaciągnął Saphirę cała pod kołdrę, całując po omacku.

Saphira - 2012-08-21 19:29:07

Pocałowała go przyciągając do siebie . Jękneła cicho nadal go całując .

Tadashi - 2012-08-21 19:30:38

Jęknął, gdy poczuł jej ciepłą rękę, a całe jego ciało przeszyły przyjemne dreszcze.

Saphira - 2012-08-21 19:31:23

Odsunęła sie od niego i wyszła spod kołdry nadal się nią okrywając .
- Jak tak dalej pójdzie to znowu wpadne w trans i będzie to samo co w nocy - zaśmiała się .

Tadashi - 2012-08-21 19:32:57

Wysunął się spod kołdry.
-Chyba pora wstawać-mruknął niezadowolony.

Saphira - 2012-08-21 19:35:17

Złapała go i przycągnęłą do siebie . Pocałowała .
- Skoro tak mówisz ...

Tadashi - 2012-08-21 19:36:48

-Saph!
Zepchnął ją z łóżka.

Saphira - 2012-08-21 19:38:25

Upadła na ziemie .
- Auuuć ... - jęknęła - za co to ?

Tadashi - 2012-08-21 19:41:05

Zgarnął z podłogi swoje ubrania i zamknął się w łazience.
-Skorzystam z prysznica!

Saphira - 2012-08-21 19:42:44

Wstała i spojrzała w lustro . Złapała ręcznik i okryła się nim . Zaczęła wybierać ubranie . Standardowo krótkie spodenki i bluzka bez ramiączek . Zaczęłą rozczesywać włosy .

Tadashi - 2012-08-21 19:48:04

Wyszedł.
-Twoja kolej. Pościelił łóżko.

Saphira - 2012-08-21 19:49:19

Szybko weszła . posiedziała trochę w jazience ale po chwili wyszła . Spojrzała na niego przelotnie .

Tadashi - 2012-08-21 19:50:16

-Saph. Dość. Chodź na śniadanie.

Saphira - 2012-08-21 19:53:11

Przewróciła oczami i złapała miecz . przypieła go przy pasie . Złapała chłopaka za ręke i pociągnęła do jadalni .
z.t

Tadashi - 2012-08-21 19:54:18

z.t

Saphira - 2012-08-21 22:24:43

Podeszła pod domek .
- To jak ... zostajesz czy idziesz do siebie ? -spytała

Tadashi - 2012-08-22 09:29:10

-Wiesz, chętnie bym został... ale wrócę do siebie.
Uśmiechnął się do niej.

Saphira - 2012-08-22 10:08:42

Pocałowała go na pożegnanie .
- Do zobaczenia rano ..
Spojrzała na lądującego furia i zaczęła do niego iść.

Tadashi - 2012-08-22 11:12:26

z.t

Saphira - 2012-08-22 12:59:22

- Co tam smoczku ? - spytała
- Nic . Co ? Tadashi już z toba spać nie będzie ? - uśmiechnął się .
- Jesteś okropny - syknęła wściekle
Ruszyła do domu . Kopniakiem otworzyłą drzwi i stanęła jak wryta . W pokoju był jeszcze gorszy bałagan niż zanim wyszła . Na każdej ścianie były wyryte ślady pazurów oraz napisy : Odejdź stąd !
- Furia ... co tu się stało ... ? - spytała ze strachem .
Smok podszedł do okna .
- O rany ... co tu się stało ?
- Tasah ... -powiedziała i podeszłą do zakrwawionej bluzy .- Zabrała mi ją podczas walki ... - zamknęłą oczy a po chwili wyciągnęłą miecz - Nie mogła odejść daleko ... są świerze ślady - warknęła
-  Saph ... nie czas na walke .
- Zawsze jest czas na walke - wybiegła - Powiem tadashiemu ! - wrzasnął za nią smok
- To mu powiedz ! - syknęłą i zniknęła za drzewami .
z.t

Saphira - 2012-08-22 16:16:31

Podeszła i weszłą do środka . Pstrykknęła palcami a wszystko było na swoich miejscach . Zaczęła powoli pakować rzeczy .

Saphira - 2012-08-22 16:21:52

Usiadła na łóżku . Pozwoliła by łzy same płynęły . Była już prawie spakowana . Przypominałą sobie wszystko co najmilsze ale to nie pomagało .

Saphira - 2012-08-22 16:27:33

- Magia i po kłopocie .
Spojrzała na torbę . Wszystkie rzeczy zmieściły się idealnie . Zarzuciła torbe na ramię . Spojrzała w lustro .
- I teraz myśl kim zostaniesz . Najemnikiem ? łowcą ? A może zapiszesz się dla Jamesa do armii królewskiej ? - pytała swojego odbicia .

Tadashi - 2012-08-22 16:28:06

Przeskoczył wszystkie stopnie naraz. Pociągnął za klamkę, ale drzwi były zamknięte. Załomotał drzwi i syknął z bólu.
Nie złamaną ręką...

Saphira - 2012-08-22 16:29:35

Spojrzała na drzwi . Może jeśli zobaczy że cię nie ma ... odejdzie Wskoczyła za szafę . Zachowywała się tak jakby jej nie było .

Tadashi - 2012-08-22 16:32:30

Zajrzał przez okno.
Chyba się spóźniłeś...
Usiadł na schodach i ukrył twarz w dłoniach. Ignorował palący ból w lewej ręce. Poczuł jak robi mu się gorąco od łez.

Saphira - 2012-08-22 16:34:58

Nie płacz ... tylko nie płacz ... Tadashi błagam ... Zamknęła oczy i podeszłą do okna . Miękko i cicho wylądowałą na ziemi . Podeszła do rogu i spojrzała na niego .
- Tada ... - zanim jednak skończyła zamilkła i schowała się .

Tadashi - 2012-08-22 16:38:56

Jak widać nie zależało jej na tobie... Skoro cię zostawiła.
-Nie prawda...-szepnął sam do siebie.-To nie prawda...

Saphira - 2012-08-22 16:40:24

Pożegnaj się z nim ! Tak wypada !
Wskoczyła do domu . Podeszła do drzwi . Przekręciła zamek i otworzyłą drzwi na oścież . Patrzyła w ziemie .

Tadashi - 2012-08-22 16:42:28

Spojrzał przez ramię w stronę drzwi.
-Co tu jeszcze robisz?-zacisnął zęby.
Oczy mu błyszczały od łez.

Saphira - 2012-08-22 16:44:20

Zacisnęła zęmby .
- Aż już tak nie możesz znieśc mojego towarzystwa - spytała podnosząc wzrok .
Zabolało ... dobra ...

Tadashi - 2012-08-22 16:46:00

Wstał.
-Nie pozwolę ci odejść.
Stanął naprzeciw niej.

Saphira - 2012-08-22 16:48:21

Spojrzała na niego . No dalej cholero ! Nie mogła ... Z jej oczu zaczeły płynąć łzy . Rzuciła mu się na szyję przytulając .
- Dlaczeog nie ? - pytała dławiąc się łzami .

Tadashi - 2012-08-22 16:52:04

-Za bardzo cię kocham...-przytulił ją tak mocno, że ledwo powstrzymał sie by nie krzyknąć z bólu.-By pozwolić ci odejść... Wtedy nie miałbym już dla kogo żyć.
Tadek, ręka... Ręka! jeszcze tu zemdlejesz i co będzie?!

Saphira - 2012-08-22 16:53:23

Jej ręka zalśniła i tadashi nie czuł bólu .
- Ja też ... ale myślałam tam na polanie ... - łkała i zamknęła oczy .

Tadashi - 2012-08-22 16:54:37

-Nie...-wyszeptał.-Tylko ty się liczysz.

Saphira - 2012-08-22 17:45:03

Nie wiedziała co powiedzieć . Ale miała złe przeczucia ...
Żyje ! Nigdy byś mnie nie zabiła naiwniaro ! Hahahaha ! Tasha ?! Ty ... dziwne ...

Tadashi - 2012-08-22 17:48:50

Pocałował ją koło ucha, nadal mocno do siebie ściskając.
-Obiecaj mi, że nigdy więcej nie odejdziesz...

Saphira - 2012-08-22 17:54:03

- Obiecuję - szepnęła i zamknęła oczy .
To się okaże ! Wypad z mojej głowy albo ... !

Tadashi - 2012-08-22 17:55:46

Coś jakby w środku niego się uśmiechnęło. On sam też się uśmiechnął.

Saphira - 2012-08-22 17:58:30

- Mogłabym pozostać w twoich ramionach wiecznośc- wyszeptała i uśmiechnęła się .

Tadashi - 2012-08-22 17:59:42

Odsunął się od niej o krok.
-Chciałaś odejść tylko dlatego, że obroniłem Tashę?-zapytał wpatrując się w jej oczy.

Saphira - 2012-08-22 18:02:17

Spuściła wzrok .
- Nie tylko ... - powiedziała

Tadashi - 2012-08-22 19:58:40

-Więc? Dlaczego?

Saphira - 2012-08-22 19:59:34

Kłam ! Kłam cholero jedna ! Umiesz ?! Umiesz ! Kłam !
- Po prostu czuje że tu nie pasuję ...
Grzeczna dziewczynka ...

Hunter - 2012-08-22 20:00:56

*Weszłam na ganek.
Jestes pewna że to ten?
Oplotłam wzrokiem domek.
Nie ten!
-Ups...-spojrzałam na dziewczynę i chłopaka-Pomyliłam domki*

Saphira - 2012-08-22 20:04:48

Spojrzała na dziewczyne . Odsunęła się od chłopaka .
- Witaj - powiedziała uprzejmie - szukasz jakiegoś domku ?

Hunter - 2012-08-22 20:06:02

*
-Taa...
Brawo!Jednosylabowa odpowiedź!
-Domku Mroku-dodałam szybko*

Tadashi - 2012-08-22 20:09:04

Spojrzał na nieznaną mu dziewczynę.
-Biały domek z czarnym dachem.
Proste...

Hunter - 2012-08-22 20:10:13

*
-Yhy...
Jednosylabowe!
-Dzięki!
Zaczełam szybko się oddalać*
z.t

Saphira - 2012-08-22 20:12:54

Uśmiechnęła się za odchodzącą . Zrobiłą piruet i upadłą na ławke która stała na ganku .

Tadashi - 2012-08-22 20:14:09

Odprowadził dziewczynę wzrokiem. Westchnął i uśmiechnął się.
-Mam nadzieje że to ta druga nowa, a nie trzecia...

Saphira - 2012-08-22 20:15:41

- To jest trzecia ? - spytała z uśmiechem
Cholero ... uwierzył ! Haha ... pięknie . Jeszcze trochę a będzie z ciebie najemnik . A cicho bądź !

Tadashi - 2012-08-22 20:16:45

-Nie. Chyba-parsknął śmiechem.-Przynajmniej mam taką nadzieję...

Saphira - 2012-08-22 20:18:12

Wskazała ruchem głowy miejsce obok siebie i uśmiechnęła się .
- A wracając do tematu ... serio ja się zajmuje obozem ? - spytała
Error ! Nie zaczynaj !

Tadashi - 2012-08-22 20:19:26

Usiadł.
-Tak serio?-uniósł brwi.-To tak. Tylko ty dbasz o obronę i się poświęcasz.

Saphira - 2012-08-22 20:20:37

Spuściła głowę .
- Po prostu ... staram się w ten sposób pokazać że jestem kimś ... a nie bezwartościowym śmieciem - przypomniała sobie słowa jej byłej przyjaciółki . Zacisnęła pięści .

Tadashi - 2012-08-22 20:23:11

-Jeśli ktoś tak twierdzi to bardzo się myli...-musnął ustami jej polik.

Saphira - 2012-08-22 20:24:28

Złapała go za szyję i spojrzała mu w oczy .
- Kocham cię wiesz ?
Dobrze dobrze ...

Tadashi - 2012-08-22 20:25:24

-A ja ciebie nie, wiesz?-zaśmiał się cicho.
Wpatrywał się w jej fioletowe oczy i pocałował.

Saphira - 2012-08-22 20:26:31

- Nie ? - spytałą z chytrym uśmieszkiem i położyła mu dłoń na ustach - W takim razie nieznany młodzieńcze trzymaj swe piękne usta z daleka od moich !

Tadashi - 2012-08-22 20:28:17

-Tak się bawisz?-powiedział, ale zapewne zrozumiała zupełnie co innego.
Połaskotał ją.

Saphira - 2012-08-22 20:29:52

Zaśmiałą się . Starała sie go odepchnąć .
- Zostaw mnie najpiękniejszy młodzieńcze jakiego spotkałam ! - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-22 20:32:23

Wtedy złapał ją za ręce, wplatając swoje palce między jej i przyciągnął do siebie, zatracając się w namiętnym pocałunku.
-Nie uciekaj, bo już wiem gdzie masz łaskotki...-szepnął jej do ucha.

Saphira - 2012-08-22 20:33:12

Podczas pocałunku zaczeła go łąskotać aż w końcu się od niego oderwałą i zaczęła łaskotać .
- Bój się !

Tadashi - 2012-08-22 20:34:29

Odskoczył od niej jakby go piorun trafił i zaczął się śmiać.
-Saph! Nie dotykaj słabych punktów!

Saphira - 2012-08-22 20:36:35

Odsunęła się na drugi koniec ławki .
- Koniec z buziakami - chciała żeby to zabrzmiało poważenie ale zamiast tego wyszło śmiesznie .

Tadashi - 2012-08-22 20:38:24

-Czemu?-zapytał z wyrzutem.
Przysunął się do niej.
-Należy ci się za dzisiejszy wybryk...

Saphira - 2012-08-22 20:39:23

- Hallo ... ratujcie mnie ... ten chłopak chce mnie zacałować na śmierć ! - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-22 20:40:08

-Nie mów że tego nie chcesz!

Saphira - 2012-08-22 20:41:09

Złapała go za koszulkę i pociągnęła do siebie .
- I o to chodzi wariacie - pocałowała go

Tadashi - 2012-08-22 20:42:12

Hm, nareszcie znalazła się osoba która podziela moje zdanie.
Zamknął oczy i objął ja za szyję.

Saphira - 2012-08-22 20:44:39

Traciłą oddech . W końcu przestała .
- Kurcze ... ty mnie zabijasz ! Znowu - wysapała z uśmiechem

Tadashi - 2012-08-22 20:46:32

-Przesadzasz...-wymamrotał, nie oddalając się do niej nawet o milimetr.

Saphira - 2012-08-22 20:46:58

- Powinien być zakaz bycia tak męskimi i pięknymi - wymamrotała

Tadashi - 2012-08-22 20:51:49

-Przesadzasz...-powtórzył i pocałował ją krótko, ale delikatnie.
I jeszcze raz... I tak w kółko. Póki nie zechce, by przestał.

Saphira - 2012-08-22 20:52:55

Nie przestawaj ... przecież Saphi marzy się to !
Objęła go i nie chciała by kończył .

Tadashi - 2012-08-22 20:57:19

No co Saphi, już nie umierasz?

Saphira - 2012-08-22 20:58:09

W końcu odsunęłą go lekko .
- Kurcze ... umarłam - zamknęłą oczy i znieruchomiała .
Super udajesz kotku Muahahaha

Tadashi - 2012-08-22 21:01:14

Parsknął śmiechem i pogładził ją po włosach.

Saphira - 2012-08-22 21:02:15

Nie mogłą wytrzymać i wybuchnęła śmiechem . Otworzyłą oczy .
- Nie no ... nie mogę ... - śmiała się - zbyt jesteś pociągający żeby umierać ...

Tadashi - 2012-08-22 21:03:38

-Przesadzasz-stwierdził.-Nawet ja nie jestem takim ideałem...
Znów wybuchnął śmiechem.

Saphira - 2012-08-22 21:05:20

- ty ! Wypluj to słowo ! Słyszysz ?! Jesteś najbardziej idelany ... Bardziej ode mnie - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-22 21:08:42

-Za to ty jesteś jak anioł...-szepnął i oparł się o ławkę, wpatrując się w Saph.

Saphira - 2012-08-22 21:09:25

Podniosła brew .
- Anioł ? Chyba taki co mu urwali skrzydło i poczochrali włosy - zadrwiła z siebie .

Tadashi - 2012-08-22 21:11:27

-Taki upadły... Ale cudowny...

Saphira - 2012-08-22 21:12:25

Zarumieniła się . Ty się rumienisz ?! To ty tak umiesz ?!
- Dziękuje . - wymamrotała

Tadashi - 2012-08-22 21:15:18

Uśmiechnął się.
-Buraczek-parsknął śmiechem.

Saphira - 2012-08-22 21:15:51

Kurna jeszcze bardziej sie czerwienisz ! No faktycznie ... Wytknęła język na niego .

Tadashi - 2012-08-22 21:16:34

-I jeszcze złośnica...
Tadashi... skończ...

Saphira - 2012-08-22 21:18:48

Prychnęła i wstała .
- Spadaj na drzewo ! - warknęła z uśmiechem

Tadashi - 2012-08-22 21:23:28

-Zmęczony jestem... Nie chce mi się...

Saphira - 2012-08-22 21:24:29

- No to idź spać - powiedziała - Ja ide do siebie .

Tadashi - 2012-08-22 21:26:39

-Tak? To ja idę z tobą.

Saphira - 2012-08-22 21:27:23

Wbiegła do domu . Zaczęła się śmiać i zamknęła mu drzwi przed nosem . trzymała je nie zmaknęła .
- Nie wejdziesz do mojej komnaty książe - zachichotała

Tadashi - 2012-08-22 21:31:13

Pchnął nieco drzwi. Otwarły się i zamknęły.
-Tak? Ale ja i tak jestem silniejszy... Mogę je w każdej chwili wyważyć!

Saphira - 2012-08-22 21:47:37

Odsunęła się od drzwi .
- Pomocy ! Przystojny włamywacz ! Ratunku - śmiała się

Tadashi - 2012-08-22 21:49:40

Pchnął z całej siły drzwi, ale Saph już odeszła i uderzyły z hukiem w ścianę.
-Ojć-mruknął i rzucił się na Saph.

Saphira - 2012-08-22 21:54:43

Krzyknęłą .
- Ratunku ! - śmiała się . - Zostaw mnie ty ... !

Tadashi - 2012-08-22 21:55:46

Objął ją w pasie i przyciągnął do siebie.
-Dobrze, że nie masz współlokatorów...-szepnął jej do ucha.

Saphira - 2012-08-23 09:34:29

Zakołysała się lekko .
- Nie znieśliby naszego widoku nawet minute - zaśmiała się i zamknęła oczy

Tadashi - 2012-08-23 21:01:25

-Chyba mojego... Jestem niesamowicie oczojebny...

Saphira - 2012-08-24 10:51:56

Złapała go i rzuciła na kanapę . Rzuciła się na niego tak że na nim leżała i zaczęła go łaskotać .
- Odwołaj to odwołaj to ! - śmiała się

Tadashi - 2012-08-24 11:17:22

-Nie!
Kręcił się chcąc od niej uciec i obydwoje spadli z kanapy.

Saphira - 2012-08-24 11:18:15

Wybuchnęła śmiechem dalej go łaskocząc .
- Jestem zła ! - śmiała się

Tadashi - 2012-08-24 11:21:36

-Każdy jest zły na swój sposób!-krzyknął kuląc się ze śmiechu.-Sadysta!

Saphira - 2012-08-24 11:23:59

Odsunęła się i na czworaka znalazła się za kanapą . Zaczęła się śmiać .
- Może i jestem Sadystą... Ale kochanym sadystą ! - po chwili pomyślała coś i przestała się śmiać .
Wstała powoli i spojrzała na niego opierając się o kanape .
- Nie powinieneś już iść do siebie ? - spytała  - Jest przed północą- uśmiechnęła się

Tadashi - 2012-08-24 11:25:16

-Nie chce mi się spać!
Usiał na podłodze, ściągnął poduszkę z kanapy cisnął nią w Saph.

Saphira - 2012-08-24 11:26:15

Zaśmiała się .
- Mnie też nie ... ale ... mam dzisiaj warte - zacisnęła zęmby - znowu całą noc - westchnęła - jak chcesz to możesz spać tutaj . - uśmiechnęła się

Tadashi - 2012-08-24 11:30:26

W mig znalazł się za kanapą.
-Nie ma mowy, nigdzie nie idziesz!

Saphira - 2012-08-24 11:31:24

Spojrzała na niego i zaśmiała się lekko .
- Muszę . Zaniedbałam swoje obowiązki przez nasz hm .. nocne sprawy - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-24 11:33:59

-Furia weźmie nadgodziny z Daytexem...-mruknął i pocałował ją.

Saphira - 2012-08-24 11:35:01

Pocałowała go .
- No to co chcesz robić w takim razie ? - spytała .
Odsunęła się od niego lekko i usiadła na oparciu od kanapy .

Tadashi - 2012-08-24 11:36:52

-Chętnie powtórzyłbym tamtą noc, ale i tak ostro przesadziliśmy...
Usiadł obok niej.
-A ty może coś zaproponujesz?

Saphira - 2012-08-24 11:38:04

Zarumieniła się .
- Cholera ... ja się rumienie - zrobiła załamaną minę - przesadziliśmy ? serio ? według mnie to było ... cudowne - zaśmiała się - piknik pod gwiazdami ? - uśmiechnęła się

Tadashi - 2012-08-24 11:40:45

-Chętnie zarąbie coś z kuchni...

Saphira - 2012-08-24 11:42:39

- A ja mam koc ... a poza tym wiem gdzie jest ... - zamilkła . Wiem gdzie jest alkochol !! Wezme jedną butelke , dwie ewentualnie siedem - załatwie koc a ty idź po jedzenie . Spotkamy się na polance w lesie co ty na to ?

Tadashi - 2012-08-24 11:43:46

-Okej...-poczochrał ja po włosach.
Zszedł z kanapy i wyszedł.

z.t

Saphira - 2012-08-24 11:44:36

Złapała koc . Sięgnęła do szafki i wyjęła dwie butelki alkocholu .
- Trudno - zaśmiała się .
Wzięła wszyskto i ruszyła na polanke .
z.t

Saphira - 2012-08-24 21:28:30

Weszła do środka i rzuciła torbę na ziemie . Stanęła przed szafą i zaczęłą myśleć o stroju na wieczór .

Tadashi - 2012-08-24 21:33:23

Zakradł się cicho do środka.
Objął dziewczynę w pasie.
-Wszystkiego najlepszego, kochanie...-wyszeptał jej do ucha i pocałował w szyję.

Saphira - 2012-08-24 21:37:13

Zaczęłą mruczeć . Odwróciła się do niego i przytuliła .
- Dziękuje ...

Tadashi - 2012-08-24 21:39:15

Pocałował ją w czoło.
To teraz przejdźmy do sedna...
-Co to za impreza? I gdzie?

Saphira - 2012-08-24 21:42:03

Wiedziałam że o to spyta ! Juhu !
- W domku głównym , wiczorem , impreza urodzinowa tak zwany melanż . Na moje poprzednie urodziny też był haha !  . - zaśmiała się - mieli cię pytać o pozwolenie - pocałowała go .

Tadashi - 2012-08-24 21:44:36

Odskoczył od niej.
-O Jezu! Zapomniałem o czymś... Musze coś załatwić... Mam papiery z Anukis do przejrzenia i podpisania...
Otworzył drzwi. jednak wrócił do niej, pocałował i wyszedł.

z.t

Saphira - 2012-08-24 21:47:41

Spojrzała za nim . Na jej twarzy pojawił się ból . Nie wiedziała dlaczego . Złapała torbę . Włożyłą do niej jakiś zeszyt . Wybiegła .
z.t

Saphira - 2012-08-25 10:57:09

Weszłą do środka . Podeszła do szafy i zaczęła szukać ubrania .

Saphira - 2012-08-26 12:28:11

Wygrzebała z szafy bluzke zapinaną i rybaczki . Szybko się w to przebrała i usiadła na parapecie .
- Ciekawe co się dzisiaj wydarzy ... - mruknęła do siebie

Saphira - 2012-08-26 12:55:49

Ściemniało się powoli . Złapała bluzę i założyła ją . Założyła kaptur i wyskoczyłą przez okno . Jej ręce znalazły się w kieszeniach od bluzy . Zniknęła pomiędzy drzewami .
z.t

Saphira - 2012-08-29 12:42:45

Koń podjechał pod dom . Zeskoczyła z niego . Przywiązała go do słupka .
- No to jesteśmy ...

Tadashi - 2012-08-29 12:46:55

Zszedł z konia i poszedł za Spah do domku. Usiadł bezwładnie na kanapie. Czuł jak ranna ręka mu drętwieje.
-Pośpiesz się Saph...-jęknął.

Saphira - 2012-08-29 12:51:39

Złapała jakąs butelke i wylała trochę na jego rane .
- Będzie trochę bolało - szepnęła

Tadashi - 2012-08-29 12:53:26

Wbił palce w kanapę i syknął z bólu.
-Tylko trochę...?-mruknął przez zaciśnięte zęby.

Saphira - 2012-08-29 12:55:07

Spojrzała na niego i skrzywiła się .
- Ups ... no dobra - złapała kawałek materiału i przetarła mu ranę . Po chwili znowu wylała na to inny . W tym momencie ból zniknął - lepiej ?

Tadashi - 2012-08-29 12:56:04

- Tak... - westchnął.

Saphira - 2012-08-29 13:10:59

Zabandażowała rane .
- Gotowe ...

Tadashi - 2012-08-29 13:15:06

Pociągnął ją do siebie na kanapę i objął zdrowym ramieniem.
-Teraz możesz mi opowiedzieć o sobie to, czego nie wiem.
Uśmiechnął sie do niej i pocałował w policzek.

Saphira - 2012-08-29 13:23:01

- A co ja mam ci na przykład powiedzieć ? Zadaj konkretne pytanie - zaśmiała się .

Tadashi - 2012-08-29 13:57:18

-Eee... wiesz, ja nie wiem co według ciebie nie wiem o tobie. Sama mi powiedziałaś, że nic nie wiem o tobie...

Saphira - 2012-08-29 13:58:22

- No bo nie wiesz - powiedziała - Nie wiedziałeś że znam się na hm ... medycynie ? - spytała - albo raczej na alchemictwie .

Tadashi - 2012-08-29 14:00:22

- Nie wiedziałem - przytaknął. - Więc czego jeszcze nie wiem?

Saphira - 2012-08-29 14:02:17

Jakie trudne pytanie ... nie wiesz że jestem zdrajcą ?! Nei domyślasz się ?! grr ... Spokój !
- Nie chce mi się mówić - wymruczała i pocałowała go w policzek . - za dużo tego jest ...

Tadashi - 2012-08-29 14:03:54

-Ojej...-mruknął i odwzajemnił pocałunek.-Zawsze mogę się sam dowiedzieć... i mogę gorzej zareagować...

Saphira - 2012-08-29 14:05:41

- Nadal w to wierzysz ?! - spytałą a w jej głosie słychać było rozpacz - Nadal myślisz że to ja jestem zdrajcą ?! - podniosła się wyrywając się z jego uścisku . Uderzyła z całej sił ręką w ściane . - Myślałam że najważniejsza jest zaufanie ... Ale jak widzę chyba raczej nie .

Tadashi - 2012-08-29 14:09:43

-Saph!-krzyknął.-Wcale tak nie myślę!
Wstał.
Serio? Skoro jej pierwszą myślą było właśnie to... Nie. Mów jak uważasz. Ja i tak wiem lepiej, co czujesz. W końcu jestem tobą.

Saphira - 2012-08-29 14:12:19

Kopnęła w ściane z cąłej siły .
- Kłamiesz ... - powiedziała a jej ciałęm wstrząsnął dreszcz . - Kłamiesz !  - odwróciła się do niego przodem - To przez nią ! Nie wiem co ci zrobiła ale ja wiem że ty uważasz mnie za zdrajce ! - przy tym ostatnim złapała miecz i uderzyła w drzwi .
- Nie masz pojęcia o niczym ! - wrzasnęła
Uciekła i wbiegła do lasu .
z.t

Tadashi - 2012-08-29 14:14:49

-Więc dlaczego mi nie powiesz...?-zapytał cicho sam siebie.
Nie gadaj do siebie, bo to dziwne...
-Zaufanie, tak?! Jak mogę ufać komuś takiemu jak ty...

z.t

Saphira - 2012-08-29 16:10:37

Furia wylądował obok domku . Zeskoczyła z niego . Furia usiadł obok okna a ona położyła się na łóżku .
- Dlaczego to tak musi wyglądać ...
- Też nie było mi miło atakować Daytony - powiedział - choćmy może do mojego syna ? Rozbawi cię trochę ...
- Mogę iść ...
z.t

Saphira - 2012-08-29 19:11:19

Weszła do środka . Podeszła do szafy i wyciągnęła ręcznik . Rzuciła do niego .
- Masz . Skorzystaj z prysznica - powiedziała

Tadashi - 2012-08-29 19:15:11

Złapał ręcznik. Wrzucił go do łazienki. Zdjął napierśnik i rzucił go przy drzwiach razem z mieczem.
Trochę mu zajęło zmycie całej krwi. Po jakichś 20 minutach wyszedł.

Saphira - 2012-08-29 19:16:33

Siedziała na parapecie patrząc w dal . Czuła jak wiatr powiewa jej włosami .

Tadashi - 2012-08-29 19:18:00

Zdjął też bandaż z rany, który wcześniej założyła mu Saph.
-Rób ze mną, co chcesz!-rozłożył się na kanapie.

Saphira - 2012-08-29 19:18:57

Podeszła do niego i zaczęła przemywać mu rany i bandażować każdą . Po jakiś dwudziestu minutach skończyła . Odetchnęła z ulgą .
- Gotowe . - powiedziała a kąciki jej ust drgnęły .

Tadashi - 2012-08-29 19:20:29

-Dzięki...-mruknął i musnął wargami jej usta.

Saphira - 2012-08-29 19:21:36

- Dla ciebie wszystko - szepnęła z ustami przy jego ustach . Ej ! Saph ! Saph ! Twoje myśli ... Saph !

Tadashi - 2012-08-29 19:25:59

-Wiesz, rozmawiałem z Jarhynem chwile przed tym, jak nas zaatakowali-mruknął i odsunął się trochę.-Pytałem go o tego szpiega.

Saphira - 2012-08-29 19:26:56

Spojrzała na niego . W jej oczach znowu pojawił się ból . Znowu ... i co ? Saph tylko się nie wkurzaj ! 
- Więc ?

Tadashi - 2012-08-29 19:37:41

-Powiedział, że szpieg jest z Taus. Chwile później zaatakowali nas Carnvanhallczycy-  objął ja ramieniem.-Więc to nie możesz być ty...

Saphira - 2012-08-29 19:39:09

Uśmiechnęła się . Juhu ! No wreszcie ! No tak ! Przecież ty powiedziałaś że jesteś z Ardwen !
- Mówiłam że to nie ja  ... - po chwili dodała z wyrzutem - a ty mi nie wierzyłeś ...

Tadashi - 2012-08-29 19:39:43

-Przepraszam...-pocałował ją.

Saphira - 2012-08-29 19:41:22

Pocałowała go i ponownie przylgnęła do niego . Znowu ?! Saph !

Tadashi - 2012-08-29 19:46:08

-Było niebezpiecznie...-mruknął.-Tam, w Anukis...

Saphira - 2012-08-29 19:47:17

- Ale nic ci się nie stało - powiedziała siadając . - no poza paroma ranami . No ale chyba wszystkich wybiliście nie ?

Tadashi - 2012-08-29 19:49:02

-Nie. Większość odleciała...-westchnął.-Wiem, ze wykończyłem dziewczynę i dwóch chłopaków.

Saphira - 2012-08-29 19:49:57

Zacisnęła zęmby . Luna ! Jak on mógł !
- Tylko trójke ? To ilu ich było ? Tak na oko ?

Tadashi - 2012-08-29 19:51:22

-Nie wiem... Na początku naliczyłem siedmiu, ośmiu, a potem więcej... Byli niesamowicie szybcy...

Saphira - 2012-08-29 19:52:23

Sie nie dziwie .
- Hm ... Może wśród nich był zdrajca z obozu ... ktoś się dziwnie zachowywał ? - spytała - chodzi mi o to żeby może ją lub jego no wiesz ... wykryć ...

Tadashi - 2012-08-29 19:53:31

Zmarszczył brwi.
-Nie... Chociaż, jedna dziewczyna zrzuciła mnie z dachu a potem przepraszała... Ale chyba byłem zamroczony.

Saphira - 2012-08-29 19:54:59

Nie byłeś zamroczony ty ... ! No ... Cholera co ja robię ?! Milczała nie wiedząc co powiedzieć . Wstała i podeszła do parapetu . Spojrzała w dal .
- taus ... - powtórzyła

Tadashi - 2012-08-29 21:58:00

-Nigdy nie byłam w Taus... nigdy nie widziałem-zaśmiał się.-Pamiętam jak planowałem Jerhynem uciec do Taus na wielbłądach... Jak jego rodzice mnie nienawidzili...

Saphira - 2012-08-29 21:59:27

A ja byłam chyba z tysiąc razy ! I nie wies zile bym dała żeby tam zostać !
- Ja nie byłam . Słyszałam wiele legend związanych z Taus ... jedyne miasto sprzymierzone z demonami ...

Tadashi - 2012-08-29 22:00:26

-Tak. Z Jerhynem to były historie na dobranoc... A potem obaj spać nie mogliśmy...-parsknął śmiechem.

Saphira - 2012-08-29 22:01:07

Wybuchnęła śmiechem .
- Ja tam zasypiałam po nich spokojnie - powiedziała - james mi je opowiadał ... - zabolało .

Tadashi - 2012-08-29 22:02:07

Westchnął.
-Ty to co innego...

Saphira - 2012-08-29 22:03:28

- Wiesz co ... - ziewnęła - jestem śpiąca ... śpisz dzisiaj ze mną czy idziesz do siebie .
Ze mną ! Ze mną proszeee ! Co ci ?! Mówie twoje myśli ! A no tak ...

Tadashi - 2012-08-29 22:04:50

-Oczywiście że z tobą... Bajkę na dobranoc poproszę...-mruknął i podszedł do niej z tyłu, całując koło ucha.

Saphira - 2012-08-29 22:05:39

Zaśmiała się .
- Wezme prysznic !
Wskoczyła do łazienki a po piętnastu minutach wyszła . Miała na sobie koszule nocną z sercem .
- Innej nie mam - wybuchnęła śmiechem i wskoczyła do łóżka .

Tadashi - 2012-08-29 22:08:47

-Ja sie już myłem...
Usiadł na łóżko obok niej.

Saphira - 2012-08-29 22:09:30

Położyła się .
- No to co ? Bajka na dobranoc ? - spytała . - Czy cos innego ?

Tadashi - 2012-08-29 22:11:28

Położył się za nią i objął ją ramieniem.
-Bajka... zmęczony jestem.

Saphira - 2012-08-29 22:12:14

Zaczęła mówić jakąś bajke . Sama nie wiedziała skąd ją znała . W połowie po prostu zasnęła .

Tadashi - 2012-08-29 22:15:26

Zaśmiał się cicho, gdy spostrzegł, że śpi. Po chwili sam zasnął.

Saphira - 2012-08-29 22:21:22

Widziała siebie pośród zwłok i tadashiego . Przyciskał ją do ziemi . PAtrzył na nią z nienawiścią .
- Zabij mnie ! A nigdy nie ujrzysz Saphiry ! - powiedziała dziewczyna .
- Ale jak ...
Po chwili wszyskto znikło ale słyszałam jak chłopak krzyczy .
- Saphira ?! Więc to ty ?!

Hunter - 2012-08-29 22:25:19

Estera zapukała do domku nocy.
-Saphira?Tadashi?Hunter potrzebuje pomocy!

Tadashi - 2012-08-29 22:25:30

Co chwile się budził, nie mogąc zasnąć. Przytulił się mocniej do Saphiry i zamknął oczy. Obudziło go stukanie.

Saphira - 2012-08-29 22:26:22

Otworzyła oczy i spojrzała na drzwi . Potrząsnęła tadashim .
- Tadashi ! Hunter nas potrzebuje !

Tadashi - 2012-08-29 22:27:38

Wstał.
-Znowu? Powoli mam dość tej dziewczyny...
Podszedł do drzwi łazienki i podniósł zakrzywiony miecz.

Saphira - 2012-08-29 22:28:30

Szybko przebrała się i podeszła do drzwi .
- Gdzie ona jest ? - spytała wychodząc na zewnątrz

Tadashi - 2012-08-29 22:29:20

W sekundę założył srebrny napierśnik i wyszedł za Saph.

Hunter - 2012-08-29 22:29:29


-W zamku-odpowiedziała Estera-w lochu...

Saphira - 2012-08-29 22:30:38

- Ja polece sama - powiedziała - chodzi mi o postać smoka .
Przemieniła się w smoczyce i poleciała .
z.t

Tadashi - 2012-08-29 22:31:05

-Ona i jej rodzinka!-krzyknął.
Zagwizdał. Moment później Daytona była gotowa do działania.

z.t

Saphira - 2012-08-29 22:57:15

Smok wylądował obok domu . Dziewczyna położyła chłopaka na kanapie i przemyła mu rany .
- Będzie dobrze - mówiła
Bandażowała wszystkie .

Tadashi - 2012-08-29 22:58:59

Otworzył oczy. Głowa niesamowicie go bolała. Prawą ręką dotknął miejsca, skąd wypływała krew.
-Saph...?

Saphira - 2012-08-29 22:59:41

- Csiiii - powiedziała - Śpij ....
Złapałą go i przeniosłą na łóżko . Przebrała się w koszule i położyła obok niego .
- Śpij ... śpij ...
Zaczęła nucić kołysanke .

Tadashi - 2012-08-29 23:00:52

-Saph...-powtórzył i zamknął oczy.
Uśmiechnął się.
Stary, co z tobą jest? Wyglądasz jak warzywo...

Saphira - 2012-08-29 23:01:08

Zasnęła obok niego .

Tadashi - 2012-08-29 23:02:15

Zasnął.
A śniło mu się, że byli razem na łące... A potem Saph zniknęła...

Saphira - 2012-08-30 09:51:31

Powoli otworzyła oczy . W tym samym momancie usłyszała głos Morte w swojej łowie .
- Miło się spało ? To dobrze ... Atakujemy Tristram !
- Co mój ojciec chce przez to osiągnąć ?!
- No jak to co ?! Zobaczyć tereny i co potrafii armia !

Wysunęła się niewyczuwalnie spod tadashiego . Złapała kartkę i napisała : " [/i] ide pozbierać rośliny do miksturki i potem ide do lecznicy po jakieś tabletki ! Będe za dwie trzy godziny ! Zostań w domku ! S . [/i] "
Przebrała się i wyszła .
z.t

Tadashi - 2012-08-30 10:00:04

Znów stukanie. Tym razem to drzwi.
Wstał i przeczytał kartkę od Saph. Uśmiechnął się.
Nareszcie mówi ci, gdzie sie pałęta.
Wstał i podszedł do drzwi. Na ganku stał Jerhyn.
-Ty, w obozie?!-zdziwił się i parsknął śmiechem.
-Chciałem sprawdzić czy wszystko w porządku-burknął i skrzyżował ręce na piersi.-Dlaczego nie jesteś u siebie? Przestraszyłem się, gdy zobaczyłem, że nie ma cię w domku. Daytona powiedziała mi, że jesteś tutaj. Ale jak widać zmarnowałem tylko czas...
-Nie, Jerhyn, zaczekaj-położył mu dłoń na ramieniu.-Jak byliśmy mali wierzyliśmy w magię i moce Piekieł.
-No to co? Znów masz zamiar chować się pod pościelą ze świecą i mnie straszyć?
Obaj parsknęli śmiechem.
-Nie. Pójdę do domku się przebrać i pokażę ci coś.

z.t

Victoria - 2012-08-30 20:08:18

Lekko otworzyłam drzwi i weszłam do środka rzucając się na wolne łóżko.

Victoria - 2012-09-01 15:13:55

Westchnęłam
Idziemy sprawdzić okolice?
-Jasne...

z.t

Saphira - 2012-09-07 21:53:27

Petala podbiegła pod domek . Puściła konia żeby mogła pobiegać . Uśmiechnęła się .

Tadashi - 2012-09-08 08:06:39

Zostawił Darinio przed domkiem.
-Teraz masz już spokój...
Koń był bardzo zmęczony. Znalazł sobie miejsce w cieniu i położył się.
-Zaraz dam ci trochę wody...
Poszedł do domku.

Saphira - 2012-09-08 08:59:20

Weszła do środka i rozejrzała się .
- Hm ... widać że mam współlokatora - mruknęła patrząc na jedno z łóżek .
Usiadła na kanapie i spojrzała na dziennik który leżał na stoliku . Myślałam że mam go w torbie ...

Tadashi - 2012-09-08 09:02:22

-Ej, Saph!-zawołał stając w drzwiach.-Zresztą nieważne...
Odwrócił się w stronę Darinio i kazał mu iść nad jezioro. Koń posłusznie zniknął mu chwilę później z oczu.
Wszedł do domku i stanął obok Saph.

Saphira - 2012-09-08 09:03:09

Spojrzała na niego rzucając dziennik na półke .
- Coś się stało ?

Tadashi - 2012-09-08 09:10:09

-Już nic.

Saphira - 2012-09-08 10:16:59

Westchnęła . Nie ma co się z nim kłócić ... Szczęście że żyjecie Taaa ... Wstała i podeszła do lustra . Oprócz lekko podartego i okrwionego ubrania nic chyba się nie stało .

Tadashi - 2012-09-08 10:23:00

Bez słowa zniknął w łazience.
Po wzięciu prysznica wciągnął spodnie i obejrzał dokładnie plecy w lustrze. Dwie koszmarne podłużne dziury...
Spójrz, nawet blizna na twarzy zniknęła.
-Rzeczywiście.

Saphira - 2012-09-08 10:37:14

Przyglądała się sobie w milczeniu . Podeszła do szafy i zaczęła przeglądać swoje rzeczy . Spojrzała po chwili na okno . Była prawie noc . Bez sensu byłoby się przebierać znowu w nowe ciuchy ... Złapała koszule nocną . Była szara z napisem : Fight . Weszła do drugiej łazienki ( tak są dwie . ) Zrzuciła ubranie i weszła pod prysznic pozwalając by woda zmyła z niej wszystko .

Tadashi - 2012-09-08 12:50:41

Wyszedł z łazienki i usiadł na jej łóżku.
Przydałaby ci się bluzka.

Saphira - 2012-09-08 13:08:35

Założyła na siebie koszulę nocną i wyszła . Położyła ciuchy na oparciu krzesła . Złapała grzebień i podeszła do lustra . Zaczęła rozczesywać włosy . Ignorujesz go czy jak ? Musze doprowadzić się do porządku aaa ...

Tadashi - 2012-09-08 13:10:06

Uśmiechnął się do niej.
-Wszystko wraca do normy...
Nie gościu, twój brat rozwali całe Tristram, a twoja dziewczyna jest poszukiwana listem gończym. Zastanów się chwilkę.

Saphira - 2012-09-08 13:11:33

Odwzajemniła uśmiech i rzuciła grzebień na stolik . Usiadła obok niego .
- Jak widać ...

Tadashi - 2012-09-08 13:12:37

Złapał ją za rękę. Musnął delikatnie wargami jej usta i szerzej się uśmiechnął.

Saphira - 2012-09-08 13:14:17

Saph ... Ostrzegam cię ...
Pocałowała go leciutko w usta a po chwili zanurzyła swoje dłonie w jego włosach i pocałowała go dłużej i namiętniej .

Tadashi - 2012-09-08 13:16:29

Hehehe.. uciekamy? Nie...
Objął ja w pasie, przyciągając do siebie.

Saphira - 2012-09-08 13:18:16

Na jej twarzy pojawił się uśmiech . Całowała go tak namiętnie że aż traciła oddech .

Tadashi - 2012-09-08 13:34:17

-Saph...-szepnął.-Papnujmy nad sobą...

Saphira - 2012-09-08 13:35:32

Gwałtownie sie od niego odsunęła i wstała .
- Przepraszam ... - wymamrotała .
Śnij o tym ...
Usiadła na stoliku tyłem do niego i popatrzyła na swoje dłonie .

Tadashi - 2012-09-08 13:37:15

-Saphiś...-szepnął czarującym tonem.-Przecież żartowałem...

Saphira - 2012-09-08 13:39:59

Nie ze mną te numery ... O nie ! Saph ogarnij się !
Wybuchnęła śmiechem . Włączyła muzykę do walca .
- Czy mogę pana prosić ? - spytała i zamrugała kilkakrotnie powiekami .

Tadashi - 2012-09-08 13:41:44

-Nie-powiedział krótko, ale wstał.-Możesz kazać...

Saphira - 2012-09-08 13:42:29

- Choć tu i tańcz ze mną już ! - wybuchnęła .
Na jej twarzy nadal był uśmiech . Złapała chłopaka za ręke .

Tadashi - 2012-09-08 13:55:12

Zaśmiał się. Ujął jej dłoń, a drugą położył na jej talii.

Saphira - 2012-09-08 13:56:54

Położyła mu dłoń na ramieniu . Zaczęła tańczyć . Tylko tym razem się nie przewróć ... Uśmiechnęła się .

Tadashi - 2012-09-08 14:07:54

-Twoje radio mnie rozbraja...

Saphira - 2012-09-08 14:09:37

Uśmiechnęła się .
- Ma więcej piosenek niż byś myślał .
Odwróciła się na chwilę i kilknęła tak że w radio zaczęła leciec inna piosenka . [ http://www.youtube.com/watch?v=WqU8HR9y … cefL87eVbw ]
- A ta ?

Tadashi - 2012-09-08 14:10:37

-Znam ją...-pocałował ją.-Nie wiem skąd.

Saphira - 2012-09-08 14:12:03

Odwzajemniła pocałunek .
- Is that alright with you? -zanuciła .

Tadashi - 2012-09-08 14:13:08

Usiadł na łóżku.
-Przywołuje wspomnienia... Przynajmniej jest tak ze mną.

Saphira - 2012-09-08 14:14:25

Usiadła obok niego .
- Mnie też ...

Tadashi - 2012-09-08 21:58:40

Uśmiechnął się.
-Co teraz?-zapytał.

Saphira - 2012-09-08 21:59:16

Wygięła się w tył i upadła plecami na łóżko .
- Nie mam pojęcia ... - powiedziała z uśmiechem .

Tadashi - 2012-09-08 22:01:47

-Skoro Mroczna Trójca zniszczona... to... co z tobą?

Saphira - 2012-09-08 22:02:54

Westchnęła i włożyła ręce pod głowe .
- Zanim cię poznałam moim jedynym celem było bycie najlepszą ... nigdy nie myślałam o założeniu rodziny czy coś w tym guście ... teraz żałuje ...

Tadashi - 2012-09-08 22:08:29

-Teraz możesz to zrobić. Masz szansę.
Położył sie obok niej.

Saphira - 2012-09-08 22:09:40

Pogładziła go po policzku wierzchem dłoni .
- Wiem ... Ale póki co musze ... sprawić by ojciec znów był normalny ... i przestać byc poszukiwaną ... A potem ... chce być z tobą ... na zawsze - powiedziała

Tadashi - 2012-09-08 22:12:55

-Ja też chcę... być z tobą. A do Taus idę razem z tobą... nie pójdziesz sama.

Saphira - 2012-09-08 22:15:00

- Póki co nie wracam tam ... Kiedy uwolnie mojego ojca a ty zrzucisz z tronu Marvela będziemy razem ... - położyła mu głowę na ramieniu .

Tadashi - 2012-09-08 22:22:01

-Marvela...-powtórzył.-Z tronu...
No... przydałoby się.

Saphira - 2012-09-08 22:24:58

- Póki co nie martwmy sie przyszłością ... myślmy o tym co jest teraz ... - szepnęła przymykając oczy .

Tadashi - 2012-09-08 22:26:19

Pocałował ja koło ucha i kiwnął głową.
Zamknął oczy nadal się lekko uśmiechając.

Saphira - 2012-09-08 22:27:47

Położyła mu dłoń na szyji . Zaczęła ją gładzić . Zamknęła oczy .

Tadashi - 2012-09-08 22:30:36

Nie łaskocz... Przecież nie łaskocze... Ale ja to czuję inaczej!

Saphira - 2012-09-08 22:31:20

Głądziła go dalej po szyi uśmiechjąc sie i otworzyła trochę oczy .

Tadashi - 2012-09-08 22:41:50

Był zmęczony... Miał ochotę zasnąć.
Więc czemu nie śpisz?
Tak naprawdę bał się. Bał się, że jeśli rano się obudzi, ona znowu gdzieś zniknie. Że jeśli ją puści...

Saphira - 2012-09-08 22:42:49

- Wyglądasz na zmartwionego - powiedziała lekko się podnosząc - Czy coś sie stało ?
Ciekawe .... ciekawe ...

Tadashi - 2012-09-08 22:49:24

-Nie-usiadł.-Po prostu... rozmyślam.

Saphira - 2012-09-08 22:52:19

Saph ... znowu masz myśli powtórki tej pięknej nocy ... błagam cię przestań ! To było raz jeden i ostatni ! Znowu się położyła .

Tadashi - 2012-09-08 22:54:40

-Skoro... jutro mamy odwiedzić twojego ojca... to może...-położył się nad nią z lekkim uśmiechem.

Saphira - 2012-09-08 22:55:55

On chyba żartuje ... to sen ! Uśmiechnęła się . A skoro sen to trzeba korzystać ...
Pocałowała go . I ponownie się zaczęło ...

Tadashi - 2012-09-08 23:10:43

Kiedyś cię zabiję... Jeżeli ona nie zrobi tego w nocy...
Nie przestawał oddawać pocałunków. Potem było tyko lepiej...

Saphira - 2012-09-08 23:13:13

Nie wiedziała która była godzina ... Czułą tylko że jest szczęsliwa w pewnym momencie zasnęłą wtulona w niego .

Tadashi - 2012-09-08 23:14:35

Światło jakoś samo się zgasiło... albo żarówka się spaliła.
W każdym razie, zasnął niedługo po niej.

Saphira - 2012-09-09 12:46:00

Nie wiedziała która jest godzina ... ale wiedziała że świta . Jednak wolała leżeć dalej udając że śpi w obięciach Tadashiego .

Tadashi - 2012-09-09 14:32:27

Gdzieś o świcie się obudził. Jak zwykle obejmował ramieniem Saph.

Saphira - 2012-09-09 14:35:20

Zamruczała i lekko otworzyłą oczy .
- Witaj śpiochu - powiedziała .

Tadashi - 2012-09-09 14:38:31

-Śpiąca królewna...-mruknął i usiadł, przecierając oczy.

Saphira - 2012-09-09 14:39:53

Nadal leżała i ziewnęła przeciągając się . Kołdra zsunęła jej się do brzucha . Szybko złapała ją i okryła się . Na jej twarzy pojawił się rumieniec .

Tadashi - 2012-09-09 14:43:43

-Wiesz... dużo myślałem w nocy-powiedział dość poważnie, wpatrując się w ścianę naprzeciw siebie.

Saphira - 2012-09-09 14:45:26

Odwróciła się do niego tyłem .
- O czym ? - spytała .
Jej mina wskazywała że się boi ale nie chciała żeby to widział .

Tadashi - 2012-09-09 14:47:52

-O Taus i Harrogath... jeżeli obalimy twojego ojca... możemy zjednoczyć oba królestwa.

Saphira - 2012-09-09 14:49:13

Czy on chce powiedzieć ... Podniosłą się lekko nadal trzymając kołdre .
- Też o tym myślałam ...

Tadashi - 2012-09-09 14:51:59

-No i...-zawahał się lekko.-Myślałem o nas... co będzie dalej...

Saphira - 2012-09-09 14:53:29

Patrzyła na niego . Na jej twarzy co chwili pojawiało się zdziwienie i strach .

Tadashi - 2012-09-09 14:56:03

-Saph...?-odwrócił się w jej stronę.-Stało się coś?

Saphira - 2012-09-09 14:58:58

- Nie nic ... mów dalej - wymamrotała .
Nie martw się ... będzie dobrze . Musi być ... Nie zostawi cię po tym co razem przeszliście ... Mam nadzieje ...

Tadashi - 2012-09-09 15:02:55

Sięgnął po dżinsy leżące na podłodze i będąc pod kołdrą je ubrał.

Saphira - 2012-09-09 15:07:58

Położyła się znowu i spojrzała tęmpo w sufit . Milczała .

Tadashi - 2012-09-09 15:09:48

-Nie wiem jak ty...-mruknął zakładając buty.-Ale ja to bym chętnie coś zjadł... i sprawił sobie jakąś bluzkę.
Wygramolił się z łóżka.

Saphira - 2012-09-09 15:11:52

- Taaa ... - wymamrotała i wstała .
Złapała swoje ubranie i zaczęła je zakładać . Przy nim ? A zresztą ...

Tadashi - 2012-09-09 15:15:22

-Skoczę jeszcze po bluzkę...
Wyszedł z domku.
Po kilku minutach wrócił z koszulą w czerwoną kratkę, zapinaną na guziki i z rękawami do łokci.

Saphira - 2012-09-09 15:16:37

Stała przy lustrze patrząc w swoje odbicie . Powoli rozczesywała włosy .
- Czemu tak to się zawsze kończy ? - spytałą siebie nie zauważając tadashiego .

Tadashi - 2012-09-09 15:20:10

Podszedł do niej i pocałował ją w policzek, obejmując od tyłu. Wpatrywał się w ich odbicie w lustrze.
-Co się kończy?

Saphira - 2012-09-09 15:22:13

Otworzyła szeroko oczy . Patrzyła teraz w swoje odbicie .
- No ... wiesz ... ostatnio też się tak skończyło ... nie skończyłeś mówić ...
Odwróciła się do niego przodem .
- Jeśli ... coś się dzieje ... jeśli będziesz chciał mnie zostawić ... lub coś ... poprostu powiedz ...

Tadashi - 2012-09-09 15:24:44

Znieruchomiał.
-Saph... o czym ty mówisz...
Zabolało.
-Nigdy bym cię nie zostawił...

Saphira - 2012-09-09 15:27:02

Spojrzała na niego . W jej oczach pojawiło się coś dziwnego . Przytuliła go do siebie z całej siły .
- Przepraszam ... że to powiedziałam ... nigdy nie miałam takiego szczęścia jak z tobą ...

Tadashi - 2012-09-09 15:30:05

Oparł brodę o jej głowę i wdychał zapach jej włosów, gładząc je przy okazji. Drugą ręką trzymał ją przy sobie.
-Ale dlaczego tak myślisz... że chciałbym cię zostawić?

Saphira - 2012-09-09 15:31:01

- Po prostu ... jak powiedziałeś że myślałeś co wtedy będzie z nami a nie dokończyłeś to miałam dziwne wrażenie ... - szepnęła .

Tadashi - 2012-09-09 15:36:51

-Więc zapamiętaj...-szepnął.-Że zawsze będę chciał cię mieć przy sobie... zawsze. Nawet gdyby działo się wszystko co niemożliwe... zawsze.

Saphira - 2012-09-09 15:38:03

- Kocham cię - szepnęła zamykając oczy .

Tadashi - 2012-09-09 15:40:49

-Ja ciebie też...

Saphira - 2012-09-09 15:44:29

Pocałowała go bardzo namiętnie .

Tadashi - 2012-09-09 15:47:36

Odwzajemnił pocałunek i zrobił krok w stronę drzwi.
-Jeść...-szepnął i uśmiechnłą się.

Saphira - 2012-09-09 15:52:47

Złapała go za ręke i poszli .
z.t

Tadashi - 2012-09-09 15:56:35

z.t

Saphira - 2012-09-11 15:58:01

Furia wylądował a ona zeskoczyłą z niego . Zaczęła się szykowac i przy okazji sprzątać .

Saphira - 2012-09-11 16:48:01

Wzięła prysznic . Kiedy ywszła zobaczyła jakies udełko na łózku i kartke . usiadła i spojrzała .
Twoja matka miała to na sobie na swojej pierwszej imprezie ...
Otworzyła pudełko i spojrzała na sukienke . Była piękna . Czarna do kolan bez ramiączek .
- Piękna - szepnęła.
Założyła ją . Włosy zostawiła rozpuszczone .

Saphira - 2012-09-12 15:28:09

Przyglądała się sobie jeszcze chwilę . Wtedy podeszłą do torby i wyjęła z niej zdjęcie . Przedstawiało ono dwie osoby . Kobiete i dziecko . Oby dwie nie różniły się praktycznie niczym od siebie .
- Tęsknie za tobą mamo - szepnęłą .
Zawiesiła zdjęcie na lustrze . Szybko wyszła .
z.t

GotLink.pl