Wieczna Walka
W postaci smoka położyła się niedaleko domku głównego przy lesie i zasnęła .
- Nienawidze cię ! - ryknął Tadashi i rzucił się na nią z mieczem - Jak mogłaś zabić Tashę ?!
Dziewczyna odbijała jego ciosy nie atakując .
- Była zdrajcą ! Zasłużyła na śmierć ! - wrzasnęła
- Nie ! Nie zasłużyła ! - wrzasnął .
Walka trwała dalej .
Offline
Otworzyła oczy . Wstała i przemieniła się w dziewczyne . Poszła do jadalni .
z.t
Offline
Usiadła na schodach i zaczęła powoli pić . Spojrzała na Kali i Yahiro którzy łazili jakby czegoś szukali . Zostawiła butelki i podeszłą do nich .
- Coś się stało ? - spytała
- Tak ! Nie wiemy gdzie jest kath ... nie ma jej od rana !
- Może poszła na spacer ... ze smokiem .
- ALe jej smok jest ! Mówił że wyszła rano ... ale nie wróciła ...
- Dziwne ...
Offline
Podszedł do Saph i reszty.
-Coś się stało?
Offline
Kali spojrzała na niego .
- Nasza przyjaciółka kath zniknęła . Saphiś - zwróciła się do dziewczyny - pomożesz ?
- Jasne ... ja sprawdze las a wy z tadashim poszukajcie w obozie . - powiedziała
Offline
W wyciągniętej dłoni pojawił się jego dwuręczny miecz wraz z pochwą. Założył go na plecy.
-Nie pytaj. Sztuczka Caina-mruknął do Spah.
Offline
- Spotkamy się potem - wymamrotała .
Po chwili znikała pomiędzy drzewami .
z.t
Offline
-Ja pójdę nad jezioro, a wy poszukajcie gdzieś wkoło obozu. Tylko się nie rozdzielajcie.
z.t
Offline
Wybiegła na zewnątrz . Rozejrzałą sie wokół jednak niekogo nie zobaczyła . Musi tu być ! Czuje ją ...
Offline
Poszła za domek .
- Wiem że tu jesteś ... - powiedziała mrocznie . - Nie ukryjesz się ...
Wokół niej zaczęły unosić się liście .
Offline
- Wyłaź Selene ! - syknęła .
Po chwili zza drzew wyszła dziewczyna . Miała czarne włosy z niebieskimi końcówkami . Miała takie same fioletowe oczy jak ona .
- Witaj saph - przywitała się .
Offline
-Saph?-zawołał, wychodząc przed domek.
Okrążył domek i w końcu się na nią natknął. Nie była sama.
Offline
- Selene ... - powiedziała z czystą wrogością .- Co ty tutaj robisz ?
- Imprezuje ? - spytała opierając ręce o biodra .
- A tak na prawdę ?
- A co cię to ? - zaśmiała się szyderczo .
- Dużo ... - mruknęła .
Offline
-Saph...?
Złapał ją za rękę.
Offline
- Tadashi ... - szepnęła .
- A więc to jest ten chłopaczek ? - spytała Selene
- Zamknij się ...
Offline