Wieczna Walka
Pocałował ją, odgarniając jej włosy z twarzy.
Offline
Przytuliła się do niego .
- Jak miło ...
Offline
Zaśmiał się.
-Nawet nie próbujesz uciekać...-wyszeptał.
Offline
Pocałowałą go w nos .
- Założysz się?
Zaczeła uciekać śmiejąc się przy tym .
Offline
Poderwał sie do góry wplątując w trawę.
-Wracaj maleńka!-krzyknął.
Offline
Na początku zdziwiła się . Skąd ona wiedziała że on to powie .
- Nigdy - wrzasnęła .
co to miało być . Jak we śnie ... sen ...
Offline
Dogonił ja i złapał w talii. Przytulił ja mocno do siebie.
-Kocham cię. Teraz już to wiem...-szepnął jej do ucha.
Offline
Znieruchomiała .
moje sny się spełniają ! Są jak wizję ! Jestem medium !
najpierw chciała się rozpłakać ale potem szepnęła .
- Ja ciebie też ...
Offline
Odwrócił ją do siebie, uniósł delikatnie podbródek i pocałował.
Offline
Chciała ponownie przedłużyć tą chwilę . Tak by trwała ona wieczność . Przytrzymała go blisko siebie za szyję .
Offline
Palce wplotły się w jej włosy. Nie przestawał jej całować. Miała takie ciepłe, delikatne usta...
Offline
Złapała go za szyję i mocno ale to z całej siły wpiła mu się w usta . Jego pocałunek był tkai namiętny i gwałtowny że kompletnie straciła dech .
Offline
Wiatr sprawił, że włosy Saphiry zakryły jej i mu twarz.
Offline
Po chwili lekko się od niego odsunęła .
- Musze złapać oddech - powiedziała dysząc
Offline
Uśmiechnął się i przerzucił jej czarne włosy przez jej ramiona na plecy.
Offline