- Smoczy Jeźdźcy http://www.dragons-world.pun.pl/index.php - Zlodowaciała Kraina http://www.dragons-world.pun.pl/viewforum.php?id=22 - Las http://www.dragons-world.pun.pl/viewtopic.php?id=71 |
Tadashi - 2012-08-20 16:01:02 |
W nocy wydaje się naprawdę mroczny. Ośnieżone świerki, niczym małe igiełki wśród szczytów. |
Saphira - 2012-08-21 14:26:02 |
Smoczysko leciało nad lasem . |
Saphira - 2012-08-21 14:32:38 |
Szła dalej spokojnie ścieżką przez las . używała magii by było jej ciepło . Ruszyła do wioski . |
Tadashi - 2012-08-30 11:29:16 |
Ogier galopował przez las. On trzymał sie jego grzywy, leżąc pół przytomny na jego grzbiecie, a łzy zamarzały na jego policzkach. |
Saphira - 2012-08-30 11:33:34 |
Koń jechał jeszcze szybciej niż zwykły . W końcu ujrzałą go . Zeskoczyłą z konia mimo bólu i podeszłą do niego . Uklękła przy nim . |
Tadashi - 2012-08-30 11:36:12 |
Saph! Saph! Błagam, zabierz tego idiotę! Albo najlepiej go zabij, nie będę już nim związany! Proszę!!! |
Saphira - 2012-08-30 11:36:48 |
Włożyła go na konia . Wskoczyła za nim i przytuliła go . Pognała do swojego tajnego miejsca . |
Tadashi - 2012-08-30 11:39:09 |
z.t |
Tadashi - 2012-10-01 17:41:03 |
Nie wiedział jak znalazł się w lesie. Po prostu tam był, siedział pod drzewem i pozwalał, by przysypywał go śnieg. |
Saphira - 2012-10-01 17:44:00 |
Dostała się ... udało jej sie dostac do jego snów . |
Tadashi - 2012-10-01 17:46:54 |
Chciał się obudzić. Nie chciał na nią patrzeć. To był dla niego zbyt wielki ból. |
Saphira - 2012-10-01 17:48:08 |
Odwróciła się . Nagle znalazła sie przed nim . |
Tadashi - 2012-10-01 17:54:26 |
Stanął naprzeciw niej i wpatrywał się w jej oczy. |
Saphira - 2012-10-01 17:57:59 |
Pogłaskała go po policzku . |
Tadashi - 2012-10-01 18:04:27 |
-Marvel-powiedział cicho.-Dał mi klucz do świata żywych. I popełnił samobójstwo. I będę się obwiniał. Kocham cię, a nawet przez chwilę nie pomyślałem o twoim bezpieczeństwie... Saph, ja...-pocałował ją.-... kocham cię. I zrobię wszystko, żebyś wróciła. |
Saphira - 2012-10-01 18:11:00 |
- Obiecuje że cos wymyśle ... ale najpierw go zabije by móc cię uwolnić - szepnęła . |
Tadashi - 2012-10-01 18:13:16 |
-Wierze w to-uśmiechnął się blado.-Saph... mam wrócić do zamku? |
Saphira - 2012-10-01 18:19:23 |
- Tak ... - wymamrotała - Powiedz im ... albo - podała mu list - Będziesz go mieć przy sobie ... daj go morte ... jeśli mi się nie uda ... - wymamrotała - to koniec . Nie próbuj się zabijać ... jest tysiące innych kobiet ... - mówiła smutno . |
Tadashi - 2012-10-01 18:22:26 |
-Ale ty jesteś dla mnie jedyna. I nie będę bez ciebie żyć.-Jego głos brzmiał ostro i stanowczo.-Weź to sobie jako obietnicę. Jeśli ty nie przyjdziesz do mnie, ja przyjdę do ciebie. |
Saphira - 2012-10-01 18:23:20 |
- Jak widac stawka jest wysoka - szepnęła - A ja nie pozwole ci przejśc na drogą stronę . |
Tadashi - 2012-10-01 18:25:14 |
-I tak to zrobię. Jeśli ci się nie uda... |
Tadashi - 2012-10-01 20:39:15 |
Na jego kolanie pojawił się jastrząb o srebrnych piórach. Wokół niego unosiła się lekka mgiełka. |