Tadashi - 2012-08-20 15:11:27

Olbrzymie ośnieżone szczyty.

Saphira - 2012-08-30 17:20:06

Koń gnał przed siebie . Wokół padał śnieg . Było bardzo zimno . Dziewczyna nie chciała się jednak zatrzymać .

Saphira - 2012-08-30 17:27:49

W pewnym momancie śnieg zaczął padac bardziej . Ona jednak popędzała konia .
- Dalej ! Dalej ! - krzyczała .
W pewnym momencie rozszalała się śnieżyca .

Saphira - 2012-08-30 17:32:28

Koń szedł dalej . Dziewczyna zakrywała oczy rękawem .
- Cholera ! - syknęłą .
W pewnym momencie koń stanął dęmba i o mało jej z siebie nie zrzucił .
- Csii ... będzie dobrze - powiedziała .
Zawróc ... Zawróć ...
- Kto to powiedział ?! - spytała
Zawróć ...
Spojrzała w góre i zobaczyła jak lawina z wielką szybkością zmierza ku niej .
- Nie ! - wrzasnęła

Tadashi - 2012-08-30 17:35:14

-Przełęcz... Przełęcz... Dalej! Biegnij!-krzyknął.
Koń galopował skrajem lasu.
W górach znajduje się przełęcz która prowadzi na Czarne Moczary, a na nich znajduje sie równina.  Tam jest zapomniana wieża hrabiny.

Saphira - 2012-08-30 17:36:51

Zobaczyła jaskinia .
- Szybko ! Biegnij ! - wydarła się .
Koń posłusznie wbiegł do jaskini a lawina zasypała wejście .
- Nie ! - pisnęła i podbiegła do wejścia . - I jak ja z tąd teraz wyjdę - jęknęła

Tadashi - 2012-08-30 17:39:06

Przed sobą dostrzegł lawinę.
-Oby nie zasypała przełęczy...
Popędził ogiera, który cwałował już w stronę jakiegoś przejścia.

Saphira - 2012-08-30 17:41:38

Usiadła przy koniu i podkuliła kolana pod brodę .
- I jak ja się stąd wydostane ...
Po chwili wstała i zaczęła iść w głąb jaskini . Zobaczyła pochodnie .
- Co tu robią pochodnie ? - spytała samą siebie .
Wtedy usłyszała głosy . Zawróć ! Zawróć !
- Kto tu jest ?!

Tadashi - 2012-08-30 17:46:41

-Dam radę, Lord?-zerknął na konia, który cicho zarżał.-Też myślę, że nie, ale warto spróbować...
Stanął przed wejściem do jaskini, a w jego dłoni pojawiła się kula ognia. Gdy rzucił ją w stertę śniegu powiększyła się do rozmiarów jaskini.
Wsiadł na Lorda.
-Dałem. A teraz idź.
Koń stępem zapuszczał się w głąb jaskini. Po chwili zobaczyli pochodnie.
-To nie przejście...-mruknął rozglądając się dookoła.

Saphira - 2012-08-30 17:47:39

- Jest tu kto ? - jej głos odbił sie echem po jaskini .
Złapała miecz i szła dalej . nadal słyszała te piekielne odgłosy .

Tadashi - 2012-08-30 17:50:11

-Saph?!-krzyknął.

Saphira - 2012-08-30 17:52:00

- Kto tu jest! - odkrzyknęła . - Tadashi ?!
Zaczęła biec ciągnąc za soba konia .
- Gdzie jesteś ?!

Tadashi - 2012-08-30 17:54:04

-Stój!-krzyknął.
Uderzył konia nogami i zagalopował do Saph.
-Jestem...-zatrzymał Lorda, trzymając go za grzywę.

Saphira - 2012-08-30 17:54:55

Spojrzała na niego .
- Skądś się tu wziąłeś ? - spytała

Tadashi - 2012-08-30 17:56:20

-Szukam miecza-powiedział, a koń szedł nadal obok Saph.-Miałem nadzieję, że tu znajdę przejście.

Saphira - 2012-08-30 17:57:00

- Ja tu utknęłam przez lawine ... - wymamrotała .
Miecza ?! Jakiego miecza ?!

Tadashi - 2012-08-30 18:00:14

-Chodźmy dalej...
Czy tylko ja słyszę głosy?! Ty tez je słyszysz, prawda? Prawda!? Hehehehe... Powiedz że prawda...

Saphira - 2012-08-30 18:01:39

- Cholera ... co to za dźwięki - jęknęła Ojojoj !

Tadashi - 2012-08-30 18:03:40

-Tez je słyszysz? Czyli jednak nie zwariowałem.
Lord zaczął się wyrywać i cofać.
-Nie bój się...-poklepał go po szyi.-Idź, Lord...

Saphira - 2012-08-30 18:05:11

Wsiadła na swojego .
- Spokojnie ...  One mnie przerażają .
Odejdź stąd !
- Cholera ...

Tadashi - 2012-08-30 18:08:58

-Nie bój się...-zbliżył Lorda do jej konia i złapał ją za rękę.

Saphira - 2012-08-30 18:10:23

- Po co wogóle tu jesteśmy ? - spytała - No po co ty tu jesteś ... ja miałam swoje plany ... - wymamrotała

Tadashi - 2012-08-30 18:12:51

Zabij ją... Zabij...
Wzdrygnął się.
Co ty gadasz?! Stary... Coś tu jest! Stara się wedrzeć do twojej podświadomości... To moje mieszkanie! Spadać!

Saphira - 2012-08-30 18:14:32

Pogłaskała konia .
- Spokojnie ... - potem zwróciła się do tadashiego - więc ... po co tu jesteś ?
Krew ... krew ... śmierć !

Tadashi - 2012-08-30 18:16:32

-Szukam Widmowego Ostrza-powtórzył.

Saphira - 2012-08-30 18:17:22

- Przepraszam . Coś mnie ... otępia - powiedziała .
Zginiesz ... zawróć ...

Tadashi - 2012-08-30 18:19:08

Nagle w głowie usłyszał głośny śmiech.
Krzyknął z przerażenia i ukrył w twarz w dłoniach.

Saphira - 2012-08-30 18:20:07

Też go usłyszała . Zakryła uszy .
- Co to jest ?!

Tadashi - 2012-08-30 18:23:39

-Nie!-krzyknął.
Przed oczami miał najgorsze sceny swojego życia i najgorsze obawy...
Uderzył się z całej siły w ranne ramie. Co prawda krzyknął z bólu, ale opamiętał się.
-Saph, zawracajmy!-powiedział przerażony.-To Baal...

Saphira - 2012-08-30 18:26:09

A po co tu przyszłaś dziecinko ? Wiem ... uwolnij mnie z tego więzienia ...
- On was zabije ... - szepnęła - Musze go uwolnić ...

Tadashi - 2012-08-30 18:29:09

-Nie!
Lord zajechał jej drogę.
-Jego tu nie ma! To tylko złudzenie! Baal jest w twierdzy na Arreat i strzegą go starożytni.
Tak... Na tym ci najbardziej zależy...
-Jeśli masz go uwolnić to najpierw mnie zabij-warknął do niej i wyciągnął swój miecz.

Saphira - 2012-08-30 18:30:18

Spojrzała na niego . Miała otępiały wzrok .
- Musze go uwolnić ... -szepnęła .
Koń ruszył sam a ona patrzyła przed siebie . Ball namieszał jej w głowie . grzeczna dziewczynka ...

Tadashi - 2012-08-30 18:32:28

Tam czekają na nią nieumarłe demony! Biegnij za nią! Zgińcie razem, tak jak to sobie wymarzyłeś!
Kopnął dwa razy konia i pognał za Saph.

Saphira - 2012-08-30 18:33:37

W pewnym momencie koń się zatrzymał .
- Jedź ! Jedź dalej !
Koń jednak zawrócił .
- Nie ! - syknęła i spadła z niego uderzając głową o lód .

Tadashi - 2012-08-30 18:38:10

Zeskoczył z konia i zagnał go do wyjścia. Klepnął konia Saph w zad, by również uciekał.
-Lord!-ryknął.-Biegnij po ojca!

Saphira - 2012-08-30 18:40:19

Złapała się za głowę . Zobaczyła krew .
- Cholera ... - syknęła
Wstała i zaczęła iść . Nadal słyszałą ten głos a jej oczy w pełni były czarne . Idź ! Uwolnij mnie ! Szybciej !

Tadashi - 2012-08-30 18:43:26

Zabij ją... Jeśli chcesz ją uratować, możesz tylko ją zabić... Jeśli mnie uwolni, zginie pierwsza... i to moim sposobem...
-Saph! Stój! Proszę!

Saphira - 2012-08-30 18:45:51

Zatrzymała się .
- Co ? - spytała i zemdlała .
Krew na jej włosach była bardzo widoczna .
głupia ! Wstawaj !

Tadashi - 2012-08-30 18:48:25

Złapał ją w ostatniej chwili. Wziął na ręce.
-Saph...
Zostaw ją!

Saphira - 2012-08-30 18:49:46

Otworzyła oczy . Były normalne .
- Auć ... co się stało? - spytała - co ... ?

Tadashi - 2012-08-30 18:54:46

Postawił ją na ziemię.
ZABIJ!!!
Znów śmiech.
Złapał się za głowę i osunął po ścianie na ziemię.

Saphira - 2012-08-30 18:55:32

- Tadashi ... Obudź się - poprosiła i pocałowała go .
Co ty wyprawiasz ?!

Tadashi - 2012-08-30 18:58:04

-Zabierz mnie stąd...-wymamrotał.
Oddychał bardzo wolno i głęboko.
Przed oczami znów miał te sceny.
-Nie!-krzyknął.

Saphira - 2012-08-30 18:59:41

Nie ! Stój ! Głupia !
Złapała go i pomogła mu iść .Ruszyła z jaskini . Kiedy znalazła wyjście wybiegła .

Tadashi - 2012-08-30 21:49:29

Ukląkł na kolanach na pokrytej śniegiem ziemi i wdychał powietrze.
Wracaj... Wróć... Twoja krew... CHCĘ TWOJEJ KRWI!

Saphira - 2012-08-30 21:50:34

Spojrzała w stronę jaskini . No ! Odzyskałam cię ! Nie idź tam ! Za żadne skarby !
Zaczęła oddychać głęboko . Po chwili kaszlnęła .

Tadashi - 2012-08-30 21:53:00

Złapał ją za rękę i podniósł się.
Wyłaź z niego... To mój pokój! Pomóż! ten demon... on...
Wrzasnął gdy poczuł potworny ból głowy.

Saphira - 2012-08-30 21:54:10

- Tadashi ... - szepnęła .
Spokojnie ! Saph on ... 

Tadashi - 2012-08-30 21:56:41

-Nie! Saph...
Przewrócił się w śnieg, wijąc z bólu. Po chwili jednak się uspokoił.
Oddychaj, wykurzyłem go, podziękuj mi.

Saphira - 2012-08-30 21:57:30

- Tadashi spokojnie ... jestem tu - mówiła . W jej głosie brzmiał smutek .

Tadashi - 2012-08-30 22:02:47

Usiadł szybko oddychając.
W tym samym momencie jeszcze w galopie z Lorda zeskoczył Cain. Ukląkł przy nim, obejmując go.
-Jak dobrze że nic ci nie jest...
Znów szyderczy śmiech w jego głowie. I znów krzyknął ze strachu...
-Chodźcie stąd - Cain pomógł mu wstać i wejść na konia.-Saphiro, gdzie jest twój koń?

Saphira - 2012-08-31 09:15:40

Spojrzała na Caina i trochę się przestraszyła .
- Mój ... nie wiem .
Rozejrzała się ale jej konia nie było .
- Pewnie uciekł ... Jedźcie ! tadashi musi się trzymać stąd z daleka ! Ja sobie poradzę ! Jedź ! - klepnęła lekko konia w zad .
Koń ruszył do przodu . Ona zaczęła się zastanawiać co zrobić .

Tadashi - 2012-08-31 21:25:10

-Uważaj na siebie...-mruknął Cain i popędził konia.
Złapał sie grzywy konia i położył głowę na jego szyi. Wciąż słyszał w głowie głosy demona...

z.t

Saphira - 2012-09-01 09:17:24

Zagwizdała a po chwili obok niej pojawił się czarny koń .
- No ... przynajmniej ty nie odejdziesz - powiedziała
Koń ruszył razem z nią .
z.t

GotLink.pl