Tadashi - 2012-08-20 09:44:17

Tak jak obozowicze mają domki, tak smoki mają swoje jaskinie w głębi lasu.

Tadashi - 2012-08-20 13:59:43

-Chodź!-zawołał za Saphirą.-To tu. Uważaj na głowę.
Wprowadził ją do niewielkiej jaskini, w której w tym momencie zapłonął płomyczek białego ognia. Po chwili zgasł. Z mroku wyłonił się srebrno-biały smoczek, podobny do Daytony. Również nie miał przednich łap, tylko skrzydła zakończone pazurami.

Saphira - 2012-08-20 14:01:32

Poszła za nim i uderzyła lekko w ściane wyżej .
- Auć ... - syknęła
Spojrzała na smoczka i zaniemówiła .
- To jest ... ?
Omg omg ...

Tadashi - 2012-08-20 14:05:27

Odwrócił się w jej stronę. Oczy mu błyszczały, a z twarzy nie znikał uśmiech.
-Wykluł się z jaja Daytony-powiedział cicho.
Smoczek wskoczył mu na przedramię.
-Ała-syknął.-Nie drap.

Saphira - 2012-08-20 14:07:46

Spojrzała na maleństwo .
- Wiedziałam ... furia mi mówił - zaśmiała się

Tadashi - 2012-08-20 14:12:38

-Nie wiem jaki ma żywioł...-wymamrotał.-Daytona nazwała go Evitto.
Pogłaskał smoczka po pysku wielkości piąstki dziecka.

Saphira - 2012-08-20 14:13:41

Podeszła i pogłaskała smoczka . Uśmiechnęła się .
- Jest śliczny ...

Tadashi - 2012-08-20 14:15:26

Smoczek zionął płomyczkiem białego ognia i podleciał do góry.

Saphira - 2012-08-20 14:16:51

Zaśmiała się .
- Podobny do matki .

Tadashi - 2012-08-20 14:18:02

-Tu jest ciemno i tak tego nie widać. Jego łuski mają kolor jasnego błękitu. Daytona podejrzewa że jest to smok Lodu.

Saphira - 2012-08-20 14:33:26

oparła sie o ściane i spojrzała na latającego smoczka .
- Ciekawe kto będzie jego jeźdźcem ...
Tak trudno się domyślić ... ? Czy ty coś sugerujesz ?! Ej ! Nie oceniaj mnie !

Tadashi - 2012-08-20 14:34:55

-Zobaczymy. N razie muszę się za niego wziąć. Tzn. wymordować na treningach-parsknął śmiechem.

Saphira - 2012-08-20 14:36:38

Parsknęła śmiechem .
- Zostaw go na razie ! Jest za mały- zachichotała

Tadashi - 2012-08-20 14:37:19

-Tak?-uniósł brwi.-Zapytaj się Daytony. Do dopiero był mały cholernik...

Saphira - 2012-08-20 14:41:50

Zaśmiała się cicho po czym umilkła . Spojrzała na małego który latał pod sufitem . Zacisnęła zęmby i usiadła nadal patrząc na niego .
Mały granatowy smoczek wykluł się wczoraj z jaja .
- Saphiś ! - zawołała mama
- Tak ? - spytała dziewczynka wchodząc do pokoju .
- Oto Furia ... -pokazała na smoczka - twój smok .
- Mój ?  -spytała z szokiem .
Podeszła do niego i zaczęła głaskac smoczka .
- Twój ... Zawsze tak było ... to jest dziecko mojej smoczycy ... zawsze tak było . Moja mama ... urodziła mnie a mojej mamy smoczyca urodziła smoczyce która jest moja ... zawsze tak było ... twoje dziecko kiedy będziesz je mieć w przyszłości będzie mieć za smoka furii i jakiejś smoczycy dziecko ...
- To takie ekscytujące ...
- Ale to też wielka odpowiedzialność ...

Tadashi - 2012-08-20 14:44:26

Westchnął. Evitto usiadł po na ramieniu, wbijając swoje pazurki.
-Evitto! Nie drap-mruknął.

Saphira - 2012-08-20 14:45:56

Złapała smoczka i wsadziła sobie na głowę . Zaczęła biegać z nim po cąłej jaskini śmiejąc się .

Tadashi - 2012-08-20 14:48:11

Do jaskini zajrzał łeb białej smoczycy.
-Daytex!-krzyknął.
-Chciałam pokazać Furii małego-uśmiechnęła się.

Saphira - 2012-08-20 14:51:15

Spojrzała na furię który wepchnął sie do jaskini . Spojrzał na małego .
- O rany ... - szepnął z podziwem .
- Jesteś ojcem głupolu ! - zaśmiała się
Spojrzał na mnie tym swoim słodkim wzrokiem .
- A co zazdrościsz ? - spytał smok .
Zamilkła a po chwili nie mogąc znaleźc żadnej ciętej riposty wytyknęła język
- Spadaj ... smoku !

Tadashi - 2012-08-20 14:53:26

Usłyszał śmiech Daytony. Po chwili jednak zrobiło się cicho.

Saphira - 2012-08-20 14:55:07

Furia spojrzał na małego i trącił go łbem przez to mnie przewracając . Upadła w tył na tyłek .
- Ej ! Mogłeś mnie uszkodzić ! - syknęła
Złapał małego i położył na ziemi .
- Nie moja wina ! Chce się pobawić z moim synem ! - spojrzał na mnie słodko .
- Podstępny smok ... -mruknęła
- Koniec ciętych odpowiedzi ? -spytał
- Mój magazynek się skończył ...
Wybuchnął śmiechem i trącił syna nosem .

Tadashi - 2012-08-20 14:58:21

-Ej może wyjdziesz z małym z jaskini?-zaproponował.
Chętnie się stąd wydostaniemy -_____-

Saphira - 2012-08-20 14:59:20

- Bardzo chętnie - powiedział furia i złapał małego .
Po chwili leżał obok Daytony na polanie przed jaskinią a mały biegał wesoło .

Tadashi - 2012-08-20 15:02:01

-Furia-powiedziała smoczyca.-Wiesz, uważam że Evitto to smok Lodu. Ale to jest raczej niemożliwe.
W tym momencie smok wypuścił płomyczek białego ognia.

Saphira - 2012-08-20 15:03:28

Spojrzał na smoczka i zaczął myśleć .
- Możliwe też że jest smoczkiem światła .Też mają ona czasami biały płomień który z czasem zmienia się w złoty ...
Dziewczyna spojrzała na smoki i wstała . Podeszłą do tadashiego i musnęła wargami jego polik .

Tadashi - 2012-08-20 15:05:46

Nagle usłyszał przerażająco głośny ryk smoka. Sięgnął po miecz, a Daytona złapała smoczka i zniknęła w jaskini.

Saphira - 2012-08-20 15:08:33

Zaklnęłą w umyśle . Wyciągnęła dwa miecze . Spojrzała .

Tadashi - 2012-08-20 15:10:39

Przed nimi wylądował potężnie zbudowany, biały smok w zbroi na korpus. Gdy się lepiej przyjrzeć te białe łuski wpadały w niebieski. Tak jak u Evitto. Smok był przyjaźnie nastawiony. Przynajmniej tak wyglądał. Nie atakował.

Saphira - 2012-08-20 15:12:57

Spojrzała na smoczysko . Furia stałw grocie przed daytoną i małym .
- Broń go - szepnęła w umyśle smoka .

Tadashi - 2012-08-20 15:15:12

Smoczysko schyliło łeb i prawie dotykało klatki piersiowej Tadashi'ego. Chłopak był zbyt zdezorientowany i przerażony by coś zrobił. Czuł bijące zimno od smoka. W ciągu ułamku sekundy temperatura wokół zmalała.

Saphira - 2012-08-20 15:17:02

Zaczęła się cofać . Nie ufała obcym smokom . Stała teraz obok furii w postaci smoka . Zmrużyła ślepia .

Tadashi - 2012-08-20 15:18:56

-Nie bójcie się.
Smok miał bardzo głęboki głos. Podniósł głowę.
-Chociaż ty powinieneś-spojrzał na chłopaka, apotem na smoki.

Saphira - 2012-08-20 15:21:58

Zasyczała bardzo głośno i zbliżyła się do tadashiego warcząc . Stanęła za nim tuż przed smokiem .
- Kim jesteś ? - spytała

Tadashi - 2012-08-20 15:24:55

-Na imię mam Azmodan-powiedział smok.-Tak, ty na pewno jesteś Tadashi. Twoje oczy.

Saphira - 2012-08-20 15:27:12

Stała dalej za tadashim .jeśli miało dojśc do bójki to ona miałaby jako pierwsza zacząć .
- Co od niego chcesz ? - nadal warczała smoczyca

Tadashi - 2012-08-20 15:29:22

-Saphira...-mruknął.
Dziwny ten smok.
-Przysyłają mnie z Harrogath, dziewczyno-warknął smok.-Mówi ci to coś?-zwrócił się do niego.

Saphira - 2012-08-20 15:30:44

Zamknęła oczy a po chwili otworzyła je i widac było w nich dziwny błysk .
- Czego on ichcą od niego ?
Przemieniła się w dziewczyne i złapała tadashiego za ręke .

Tadashi - 2012-08-20 15:34:07

Zacisnął dłoń na jej. Był strasznie zdenerwowany.
-Proszę-smok wręczył mu wyblakły rulonik zawiązany srebrna wstążką.
-Co to jest?-głos mu drżał, tak jak dłoń, gdy wyciągnął ja po list.

Saphira - 2012-08-20 15:34:58

Patrzyła na list . Ta wstążka coś jej mówiła ... Zacisnęła dłoń jeszcze bardziej na jego dłoni .

Tadashi - 2012-08-20 15:36:50

Wyjął dłoń z ręki Saphiry i otworzył list. Wydał z siebie zduszony okrzyk. Oparł się o drzewo i osunął na ziemię.

Saphira - 2012-08-20 15:37:25

- Co się stąło ? - spytała

Tadashi - 2012-08-20 15:38:50

-To od ojca...-wyszeptał.-Przecież on nie żyje...
ŻE CO?!

Saphira - 2012-08-20 15:39:17

Uklękła obok niego i złapałą go za ręke .
- Co chce ?!

Tadashi - 2012-08-20 15:41:19

Wpatrywał się w smoka. Nie mógł wykrztusić słowa.

Saphira - 2012-08-20 15:42:15

Potrząsnęłą nim lekko .
- Tadashi ! Ocknij sie !

Tadashi - 2012-08-20 15:43:34

-On nie żyje-stwierdził stanowczo.-Widziałem jak zginął. Razem z mamą.
Daytona wychyliła łeb z jaskini.

Saphira - 2012-08-20 15:46:02

Nic z tego nie rozumiała . Miała mętlik w głowie .

Tadashi - 2012-08-20 15:48:48

-Chłopcze-warknął smok.-Zlokalizowanie ciebie zajęło nam szesnaście lat. Cain mówił mi, że mogą być problemy...
Przeczytał list jeszcze raz.
-Nic z tego nie rozumiem.
-Nie musisz. Wystarczy że ze mną polecisz.
-Nie.

Saphira - 2012-08-20 15:51:42

Złapała chłopaka za ręke i spojrzała groźnie na smoka .

Tadashi - 2012-08-20 15:54:01

-Następnym razem nie będzie tak wesoło-warknął smok.
Daytona wyleciała z jaskini wprost na smoka. Chwilę później smok odleciał.

Saphira - 2012-08-20 15:55:14

Odsunęła się od tadashiego . Wpatrywała się jeszcze w odlatującego smoka . Spuściłą głowę zmaykają coczy i zacisnęła pięści .

Tadashi - 2012-08-20 15:56:01

Podniósł sie na trzęsących nogach, nadal wpatrując się w list.

Saphira - 2012-08-20 15:56:40

Nie patrzyła na nic . Miała zamknięte oczy ale zdołałą wykrztusić .
- Co tam napisał ?

Tadashi - 2012-08-20 15:59:08

-Nic oprócz tego, że mam lecieć z tym smokiem...-wzdrygnął się.-Do domu. Doo Harrogath.

Saphira - 2012-08-20 16:01:02

Usiadła . Pare razy westchnęła .

Tadashi - 2012-08-20 16:02:55

-Że na mnie czeka. Że chce mi wszystko wyjaśnić. Że chce mnie zobaczyć.

Saphira - 2012-08-20 16:04:42

Wstałą i podeszłą do niego łapiąc go za oby dwie dłonie .
- To dlaczego się nie zgodziłeś ? Poleciałabym z tobą .

Tadashi - 2012-08-20 16:05:58

Obok nich wylądowała Daytona.
-Tadashi...-powiedziała z łzami w oczach.-Moja matka nigdy nie była w stosunku do ciebie do końca szczera...

Saphira - 2012-08-20 16:09:16

Odsunęła się i ruszyła do jaskini . Nie chciała im przeszkadzać . Podeszłą do furii który leżał obok smoczka . Uśmiechnęła się lekko . Pogłaskała małego .
- Pamiętasz kiedy to ja dostałam ciebie ? -spytała
- Pamiętam ... od razu po wykluciu się ...
- Mały niedługo powinien dostać jeźdźca .
- Powinien  - spojrzał na mnie
Pogłaskałam go i furie po łbie .

Tadashi - 2012-08-20 16:11:15

Zerknął za odchodzącą za Saphirą. Podszedł do smoczycy.
-Do czego zmierzasz?
-Moja matka była smoczycą twojego... przybranego ojca. Znaleźli cię podczas wojny...-szepnęła.-Przepraszam.
Stał nieruchomo. Zacisnął pięści.

Saphira - 2012-08-20 16:13:33

- Saph - zaczął furia - myśle że powinniście z tadashim polecieć do jego ojca ...
- Też tak uważam ... trzeba tylko spytać się go czy chce ...
- To idź ... ciebie posłucha .
Ruszyła w stronę tadashiego .

Tadashi - 2012-08-20 16:15:07

Usłyszał kroki Saphiry. Odwrócił się do niej.
-Bierz Furię. Chcę żebyście ze mną polecieli do Harrogath. Nie wiem, czy znam drogę...

Saphira - 2012-08-20 16:16:13

Uśmiechnęła się .
- Furia zostaje . Będzie się opiekował Małym . Ty wsiadaj na daytone . Ja polece sama - uśmiechnęła się

Tadashi - 2012-08-20 16:18:35

Odwzajemnił uśmiech i zanim Saphira zmieniła się w smoczycę pocałował ją. Wskoczył na Daytonę.
-Małe Wściekłe Białe!-ryknął.-Nie płacz! Lecimy.

z.t

Saphira - 2012-08-20 16:19:29

Uśmiechnęła się . Przemieniła się w smoczyce i poleciała za nim .
z.t

Saphira - 2012-08-29 16:11:45

Weszła do groty i spojrzała na małe smoczątko . Furia usiadł a mały zaczął bawić się na jego grzbiecie . Dziewczyna usiadła także na furii grzbiecie i bawiła sie z smoczątkiem .

Saphira - 2012-08-29 16:52:57

Wyczarowała gitarę . Usiadła na ziemi i zaczęła grać . po chwili zaczęła śpiewać . Jej głos był pełen smutku i żalu jak piosenka która grała .
[ http://www.youtube.com/watch?v=HnByAFUz … embedded#! ]
Zamknęła oczy nadal grając i śpiewając . Mały smoczek siedział obok niej i słuchał .

Tadashi - 2012-08-29 18:47:55

Miał nadzieję umyć się w jeziorze, jednak Daytona bardzo chciała ujrzeć Evitto. Gdy wylądowali usłyszał muzykę. Wszedł do jaskini.
Bosko wyglądasz! Zbroja ze śladami po walce, ręce i twarz we krwi, miecz we krwi... Twarz to masz po  prostu...

Saphira - 2012-08-29 18:51:07

Siedziała tyłem do wejścia i grała na gitarze i śpiewała .
- Prawdziwa miłośc połączyła ich ... - śpiewała cicho i patrzyła na evitto .
Evitto skakał przed nią do rytmu jakby tańczył . Ona jednak miała smutny wyraz twarzy a jej głos miał w sobie ból i żal . Już nie dałuj się Sprawiła że rana od strzały była ledwo widoczna , ale wyczuwalna gdy ktoś jej dotknął .

Tadashi - 2012-08-29 18:54:03

Podszedł do niej z tyłu, usiadł za nią i objął.
-Przepraszam cię...-wyszeptał jej do ucha.
Gdyby coś mu się stało podczas walki w Anukis, nigdy by sobie nie wybaczył tego, że nie może jej zobaczyć...

Saphira - 2012-08-29 18:55:38

Zagrała ostatnie takty . Usłyszała jego głos i poczuła go przy sobie . Zamknęła oczy i milczała . Kurde ... nie płacz tylko

Tadashi - 2012-08-29 18:56:52

-Wybaczysz mi? Nie miałem racji...

Saphira - 2012-08-29 18:58:07

Odwróciła się do niego a w jej oczach były łzy . Przytuliła go bardzo mocno .
- Oczywiście że ci wybacze ... zawsze wybaczam - załkała

Tadashi - 2012-08-29 18:59:15

-Nie płacz...
I nie patrz na mnie...
Pogładził ja po włosach.

Saphira - 2012-08-29 19:00:26

Spojrzała na niego . Udawaj że nie wies zco się stało błagam ... Na jej twarzy pojawił się szok .
- Co się stało ?! - spytała - Znowu na walke poszedłeś ?! Tadashi ...

Tadashi - 2012-08-29 19:01:58

-Przecież nic się nie stało... To nie moja krew-uśmiechnął się.
Oprócz na rękach.

Saphira - 2012-08-29 19:03:02

Złapała go za ręke i pociągnęła lekko w stronę wyjścia .
- Choć do lecznicy ... albo do mojego domku gdzie wybierasz ? - spytała

Tadashi - 2012-08-29 19:05:11

-Nie, Saph, wszystko w porządku. Tylko muszę się umyć...
Tadashi, jak ciebie boli to mnie też wiesz? A mnie boli, NIE CZUJESZ?!

Saphira - 2012-08-29 19:06:39

Dotknęła jego ramienia .
- Serio ? - spytała widząc jak się skrzywił

Tadashi - 2012-08-29 19:08:57

Westchnął.
-Chodźmy do ciebie... z lecznicy mnie przez trzy miesiące nie wypuszczą...

Saphira - 2012-08-29 19:09:36

- Ja cię na pewno tak szybko nie wypuszczę - powiedziała
z.t

Tadashi - 2012-08-29 19:11:21

z.t

Artemis - 2012-08-29 19:15:37

*Smok wleciał do groty i położył się na jej końcu, nie zwracał uwagi na inne smoki.*

Saphira - 2012-08-29 20:13:34

Furia leżał przed Evitto i patrzył jak smoczek się bawi . Daytona wyleciała na chwilę .

Artemis - 2012-08-29 20:17:25

*Oglądał zagojoną już łapę, przyglądał się wszystkim.*

Saphira - 2012-08-29 20:18:18

Smoczek podszedł do Weerlinga . Spojrzał na niego .
- Evitto ! - powiedział furia - co ty robisz ? - zaśmiał się

Artemis - 2012-08-29 20:20:36

*Spojrzała na zaciekawionego malca i zaśmiał się.*
- Odważny, jesteś maluchu.

Saphira - 2012-08-29 20:21:45

- Odważny i strasznie ciekawski - zaśmiał się furie
Podszedł i usiadł obok werlinga .
- Jestem furia a ty ?

Artemis - 2012-08-29 20:24:27

- Weerling, a ciekawski to...?
*Usiadł, gdy smok do niego podszedł.*

Saphira - 2012-08-29 20:26:27

- Evitto . Mój synek - powiedział a evitto wskoczył mu na grzbiet i stanął na łbie . - Heh ... niegrzeczny maluch .

Artemis - 2012-08-29 20:28:21

- A czy któryś smok jako młode był grzeczny? *Zażartował.*

Saphira - 2012-08-29 20:28:44

- Zdecydowanie jeśli chodzi o mnie to nie - zaśmiał się .

Artemis - 2012-08-29 20:30:30

- Dobra, powiedzmy, że wieże. *Żartował dalej.*

Saphira - 2012-08-29 20:32:09

- No to uwierz - zaśmiał się - Evitto ! Nie drap !

Artemis - 2012-08-29 20:33:42

*Rozprostował na chwile skrzydła.*
- Mały rozrabiaka...

Saphira - 2012-08-29 20:35:08

- Taaa ... - po chwili jednaEvitoo położył się na grzbiecie furii i zasnął . - Ale szybko się nudzi - wybuchnął śmiechem

Artemis - 2012-08-29 20:37:06

- Widzę, może bądźmy ciszej. *Spojrzał na wejście do jaskini.*

Saphira - 2012-08-29 20:38:27

Wziął syna i położył na półce skalnej na jego legowisku .
- Niech śpi .

Artemis - 2012-08-29 20:39:53

- Pewnie cały dzień się bawił, tera musi odpocząć.

Saphira - 2012-08-29 20:41:01

Usiadł .
- Z pewnością . Musze go kiedyś zabrać do obozu ...

Artemis - 2012-08-29 20:43:32

- Będzie mógł zobaczyć więcej ludzi, o ile jakiś już widział.

Saphira - 2012-08-29 20:51:18

-Nie widział

Artemis - 2012-08-29 21:18:17

- Próbował latać lub ziać?

Saphira - 2012-08-29 21:34:50

- Jeszcze nie .

Artemis - 2012-08-29 21:37:29

Może to i dobrze...

Saphira - 2012-08-29 21:38:47

- Za młody jest jeszcze - powiedział patrząc na smoczka .

Artemis - 2012-08-29 21:43:57

-Może masz rację...

Saphira - 2012-08-29 21:49:35

- Dobra - ziewnął - Ja ide spać .
Spojrzał na wlatującą Daytone .
- Dobranoc Weerling .
Położył się niedaleko smoczka a obok niego położyła się Daytona .

Artemis - 2012-08-29 21:50:40

-Dobranoc!
*Położył się i zasnął.*

Ketto - 2012-09-30 22:23:24

Mój wzrok przemieszczał się tu i tam. Troskliwie westchnąłem, gdy mój smok leżał rozwalony po niemal połowie swojej jaskini. Uśmiechnął się delikatnie i posmyrałem go po głowie. Uwielbiałem go, byliśmy przyjaciółmi już siedem lat. Wokół mojej ręki poczułem lekkie kopnięcia.
- Patronusie, opanuj swoją elektryczność. - Szepnąłem miękko, lecz wiedziałem, że smok i tak to usłyszał.
Przepraszam, Ketto, nadal w pełni nad tym nie panuje. - Odezwał się głos w mojej głowie, a smok wpatrywał się we mnie łapczywie.
- Wybacz, niczego nie przyniosłem. - Wzruszyłem niewinnie ramionami.
Skąpiec. - Smok zaburczał mi w głowie, a ja na to odpowiedziałem śmiechem.

GotLink.pl