Saphira - 2012-09-01 13:52:15

Daleko i wysoko w górach jest wieża. Wieża dusz . Za pomocą zaklęcia można przenieśc tutaj dusze każdej osoby . Ale może być tu tylko jedna .

Saphira - 2012-09-01 13:53:48

Upadła na ziemie . Rozejrzała się . Pierwsze co zrobiłą to podbiegła do lustra . Była cała blada . Nawet oczy straciły swój własny kolor .
- Nie ... - wyszeptała i złapała się za głowę . - To nie może być prawda ... - wychlipiała - Jak mogłam tak się dac nabrać ...
usiadła na kanapie i wtuliła się w poduszkę . Cały czas łkała

Saphira - 2012-09-01 14:07:58

Leżała cały czas na kanapie . Nie mogła sobie wyobrazić że to tak jakby przed śmierciowa śmierć . // xD // Co miała innego robić ? Użyła mocy i widziała teraz wszystko co robił tadashi i hunter .

Saphira - 2012-09-01 14:13:59

Patrzyła na wszystko co się tam działo . W końcu zerwała obraz . Zaczęłą krążyć po pokoju . Podeszła do lustra . Sprawiła że wszystko oprócz skóry było normalne .
- Wyglądam jak wampir - parsknęła śmiechem

Saphira - 2012-09-01 17:48:13

Słyszała wszystko .
- Nie ! Nie możesz ! -krzyczała - Tadashi ! jak ja mam ci powiedziec gdzie jestem ! - łkała
Klęczała na podłodze opierając się rękoma o ziemie .

Saphira - 2012-09-01 17:50:28

Zaczęła się poważnie zastanawiać .
- Wiem ! Ale błagam tadashi ... zaśnij - szepnęłą i zamknęła oczy .

Saphira - 2012-09-01 18:26:18

Upadła na kanapę .
- Czyli nie ma nadzieji - szepnęła a jej oczy zalały się łzami .
Zrzuciła buty i położyła się na kanapie . Patrzyła tępo w góre a na jej policzkach były ślady świeżych łez .

Saphira - 2012-09-01 19:00:22

Zamknęła oczy . Teraz to ona zapadła w sen .
Siedziała samotnie na środku łąki i wpatrywała się smutno w niebo . Była noc . Czarne chmury były na całym niebie . W pewnym momencie zaczął padać deszcz .

Tadashi - 2012-09-01 19:06:08

W tym momencie cieszył się, że ma dwa sejmitary. I cieszył się, że wieża jest z cegieł.
Jesteś już martwy. Jeśli zrobisz to co myślę, to możesz przebić się na wylot Mieczem Dusz. Bo tak się nazywa Widmowe Ostrze.
-A co mi tam... Saph!-ryknął.

Saphira - 2012-09-01 19:08:37

Usłyszała wrzask i gwałtownie wstała . Podbiegła do okna i spojrzała w dół .
- Tadashi ! - wrzasnęła ale nie wiedziała czy ją usłyszał .
Jesteś dusza ! Duchem ! On cię widzi i słyszy ! Ale cię nie uwolni ja już do tego nie dopuszcze !

Tadashi - 2012-09-01 19:10:58

Był już w połowie wieży. Wbił sejmitar po raz kolejny między cegły.
-Idę po ciebie!-ryknął i zacisnął zęby.
Wiatr chłostał go po nagich plecach i twarzy. Modlił się, by nie zaczął sypać śnieg...

Saphira - 2012-09-01 19:12:29

Zaczęła krążyć po wierzy .
- Jak ja wyglądam ! - syknęła patrząc w lustro .
I tym się przejmujesz ?! Wyglądem ! No chyba inaczej duch wyglądać nie może !
- Zamknij się w końcu ! - syknęła

Tadashi - 2012-09-01 19:14:48

Gdy złapał za sejmitar ten wypadł z pomiędzy cegieł. Osunął się trochę w dół i w ostatniej chwili go złapał.
W końcu wszedł na parapet i zaczął uderzać w szybę pięścią.
Złamałeś obietnicę.

Saphira - 2012-09-01 19:16:38

Podeszła do niej . Starała się otworzyć . Nic nie mogła zrobić . Pokiwała przecząco głową i położyła dłonie na szkle .

Tadashi - 2012-09-01 19:17:52

-Odsuń się-syknął.
Zacisnął pięść i uderzył w szybę, wpadając do środka i kalecząc się szkłem w dłoń .

Saphira - 2012-09-01 19:20:11

Odskoczyła w odpowiednim momencie . może próbować ... i tak mu się nie uda ... [b] Kim jesteś ?! [/i] Dla ciebie księzniczko ... a zresztą kiedyś się dowiesz ... [/i]

Tadashi - 2012-09-01 19:22:05

Wyprostował się i z hukiem rzucił sejmitary na ziemię.
-Saphira.

Saphira - 2012-09-01 19:22:57

Spojrzała na niego i na jej twarzy pojawił sie uśmiech .
- tadashi ... - szepnęła i przymknęła oczy .

Tadashi - 2012-09-01 19:25:16

Dałbyś się zabić za jej uśmiech? Proszę bardzo.
W tym momencie jego ciałem wstrząsnął niepowtarzalny ból.
Upadł na podłogę, zwijając się z bólu.
Nie dam ci się wykrwawić. Chcę mieć satysfakcję.

Saphira - 2012-09-01 19:26:56

- Tadashi ! - wrzasnęła
Uklękła obok niego . Dotknęła jego czołą i jej umysł znalazł sie obok umysłu demona .
Wypad stąd ! Ale już !

Tadashi - 2012-09-01 19:30:00

-Saph...-wydyszał, słysząc szyderczy śmiech demona.-Podaj mi miecz... czarne ostrze...
Wrzasnął z bólu.

Saphira - 2012-09-01 19:31:08

Złapała miecz i podała mu .
- Co on ci robi ?!

Tadashi - 2012-09-01 19:35:08

Nie! Nie! Nie odważysz się!
Podniósł się opierając o ścianę. Wziął od niej Widmowe Ostrze i wbił wzrok w żółty kamień.
-Przepraszam Saph...
Spojrzał na nią ostatni raz i wbił ostrze miecza w brzuch aż do połowy.
NIE!
Gdy osuwał się po ścianie na podłogę, poczuł niesamowity spokój.
Tadashi? Słyszysz mnie? To ja! To znaczy ty!

Saphira - 2012-09-01 19:36:22

- Nie ! - wydarła się . - Nie , nie , nie ! Nie możesz - krzyczała .
Wyciągnęła z niego ostrze  irzuciła na środek pokoju . Przytuliła go do siebie .
- Nie ! Nie umieraj błagam ! - krzyczała

Tadashi - 2012-09-01 19:38:14

-Baal...-szepnął.-Nie wróci... Zniszczyłem jego duszę...
Oddychał wolno i płytko.
-Kocham cię...

Saphira - 2012-09-01 19:39:58

- Nie możesz umrzeć ! - płakała - Nie możesz ! Ja na to nie pozwole ! Jeśli potrzeba umre razem z tobą !
Nie umrzesz ... będziesz żyć w świadomości że to przez ciebie ! Hahaha !
- Prawda ... - płakała .

Tadashi - 2012-09-01 19:43:40

Pogłaskał ją po policzku.
-Musisz... znaleźć Hunter... Pokonać Mefista... i Diablo...

Saphira - 2012-09-01 19:46:13

- Nie mogę ... Nie bez ciebie ... - wyszeptała przytulając go .
- Miłą scenka - warknął coś ktoś .
Odwróciła się gwałtownie . Złapała widmowe ostrze i rzuciła się na Marvela . On złapał miecz i rzucił na ziemie . Przytrzymał dziewczyne tak że nie mogła się ruszyć .
- Może i jesteś duchem ale nadal jesteś materialna ...  a teraz się uspokój ... - syknął
Dziewczyna znieruchomiała a po krótkiej chwili osunęła się obok ściany i zaczęła płakać .
- Płacz nie pomoże - warknął Marvel

Tadashi - 2012-09-01 19:50:09

-Pomyśl o Cainie...-syknął do Marvela.
Wiedział że już dłużej nie wytrzyma. Przymknął oczy.
Tadashi, nie! Nie zamykaj oczu! Dla Saph! Pomyśl o Saph! Pomyśl o obozie! O przyjaciołach! O tym co obiecałeś Cainowi. Przepraszam cię... że tak wyszło. Najbardziej żal mi Daytony... Nic nie wie. Tadashi!

Saphira - 2012-09-01 19:53:06

Marvel trzasnął tadashiego w twarz .
- Obudź się ! Miej choć trochę chęci życia ! Dla niej ! - wskazał na dziewczyne . - Mam pomysł . Ale to będzie trochę wymagało . I będzie bolesne ... dla ciebie Saph - powiedział zwracając się do dziewczyny .
- Jeśli to go uratuje to zrobię wszystko .
- Musisz mu oddać trochę ... siły życiowej . Ty Saph masz jej strasznie dużo . Siłe życiową zbiera się zabijając ... Saph masz jej strasznie dużo ... tyle żeby żył i on i ty ...
- Dobrze ...

Tadashi - 2012-09-01 19:54:10

Coś w jego wnętrzu uśmiechnęło się.
Tak! Dalej!

Saphira - 2012-09-01 19:58:56

- Ostrzegam Saph ... to będzie bolało i to bardzo ...
- Znosiłam większe bóle - powiedziała.
Położyła dłoń na ranie tadashiego .
- Dobrze ... rób swoje .
Wtedy poczuła się jakby dziwnie . Na samym początku poczuła jak coś z jej dłoni przepływa do środka ciała tadashiego . Ale potem poczułą ból . Tak niemiłosierny ból . Jednak nie krzyczała . Drżała tylko zaciskając zęmby . Boli ! Cholera jasna ! Boli ! Bardzo boli ! Wytrzymaj ! Po chwili odsunęła się od tadashiego którego rana zniknęła . Uderzyła głową o ziemie .
- Dobrze się czujesz ? - spytał Marvel dziewczyny . - Twoje konto do zbaijania zostało uszczuplone .
- Tylko w duszy nie w świecie ...
Chłopak zaśmiał się i zniknął . Dziewczyna pooddychała chwilkę a po chwili zasnęła .

Tadashi - 2012-09-01 21:10:20

Uśmiechnął się szerzej, czując jak odzyskuje siły. Jednak dalej siedział pod ścianą nie mogąc się poruszyć, jakby był otępiony. Miał taki niewyraźni wyraz twarzy pomimo uśmiechu.
Nie chcę wracać do Caina... Zabije mnie za to... Skończ o tym zabijaniu... Za to że... czekaj, ile razy ja powinienem zginąć? Nie wiem... Daj mi spokój. Raz. W komnacie, przez Hunter. Dwa. Na pustyni od pustelników. Trzy. Od strzał Hunter. Czy to się nie liczy? Raczej liczy, po mógłbym tej ostatniej strzały nie złapać. Cztery, poderżnęła mi gardło. Coś jeszcze? Baal mógłby cię przed chwilą wykończyć. Aha. Czyli pięć przez Baala, no i sześć samobójstwo dla Saph. teraz już nie wróci. Zniszczyłeś jego duszę, a jego ciało zapewne samo się rozpadło. Sam Diablo i Mefisto mają mniejsze szanse. Został jeszcze jeden problem. Kamień duszy Baala. Wciąż może się odrodzić, wystarczy że ktoś połączy ten kamień z jego ciałem. Tam jest uwięziona pozostała część jego duszy, która nie dała rady uciec.
-Ale gdzie on jest...

Saphira - 2012-09-01 21:15:54

Leżała na ziemi całkowicie bezsilna i spała . Ale to cie wypompowało . Wiesz jak mi się chce spać ?! mogłabym przespać cąły dzień i noc ... To śpij ...

Tadashi - 2012-09-01 21:17:48

Spojrzał na Saph i nie wstając, na kolanach, podszedł do niej i usiadł obok niej.
-Dziękuje Saph. Znów się udało... dzięki tobie.
Odgarnął włosy z jej twarzy i pocałował w policzek.

Saphira - 2012-09-01 21:20:09

Uśmiechnęła się przez sen . Otworzyła oczy .
- Zawsze mi sie udaje - powiedziała lekko się podnosząc .
Usiadła na przeciwko niego . Spojrzała na niego .
- Jak się ciesze że Baal nie żyje ... to przez niego jestem ... - duchem ? duszą ?! - taka - Innego pomysłu nie miałaś ? Jesteś straszna ! Przepraszam ... za mało osób zabitych powraca twoja dawna ty ...

Tadashi - 2012-09-01 21:23:33

-Ale to nie koniec... zostało jeszcze dwóch. A Diablo jest niebezpieczniejszy... Będzie chciał przywołać najmłodszego brata do życia i uda mu się, jeśli znajdzie jego Kamień Duszy. Musimy znaleźć go pierwsi.
Pocałował ją i przytulił. Tak bardzo za tym tęsknił...

Saphira - 2012-09-01 21:25:20

- To nie jest jego najważniejszy plan . Marvel ... powiedział mi że Diablo tu przyjdzie i będzie chciał zniszczyć moją dusze by pojąc ciało ... - szepnęła - A ja nie wiem gdzie moje ciało jest ! - zaczęła panikować .
Nie panikuj ! Weź się w garść ! Taka kiedyś byłam ? Najwyraźniej ....

Tadashi - 2012-09-01 21:27:48

-Diablo jest uwięziony w Piekle. Żeby się tam dostać trzeba użyć portalu, który posiada Duriel. Duriel znajduje się w komnacie Tal Rasha, którą miałem otworzyć. Nikt nie wie, czy z Diablem nie ma Azmodana i Beliala.

Saphira - 2012-09-01 21:29:32

- Jeśli się uwolni ... - zacisnęła pięści - w pierwszej kolejności przyjdzie tutaj . - pogłaskała tadashiego po policzku - chciałabym zostać z tobą na zawsze ... do końca - szepnęła i pocałowała go .

Tadashi - 2012-09-01 21:35:15

-Ja też... Więcej cę nie opuszczę.
Objął dłońmi jej policzka i przyciągnął do siebie. Musnął swymi wargami jej usta, zatracając się po chwili w namiętnym pocałunku.

Saphira - 2012-09-01 21:37:13

Nie strać kontroli nad swoimi ruchami ... No ej ! Czy ty mnie słuchasz !? Uśmiechnęła się i przywarłą do niego z całej siły .
- Kocham cię - szepnęła .
Ej ! Ej ! Saph !

Tadashi - 2012-09-01 21:41:01

Wiesz ze ona jest martwa? JEST DUCHEM, CZY TO NIE DOCIERA? DOSADNIEJ?
-Ach, zamknij się... Baal był bardziej towarzyski...-mruknął, nie przerywając pojedynczych pocałunków.

Saphira - 2012-09-01 22:10:47

- Znowu gadasz sam do siebie - powiedziała z uśmieszkiem nadal go całując .
A ty to niby nie ... Zamknij się na pięc minut !

Tadashi - 2012-09-01 23:39:59

-Jak widać tak mam...

Saphira - 2012-09-02 09:46:50

Zaczęła całować go po poliku i skroni .
- Jak się czujesz ? -spytała

Tadashi - 2012-09-02 15:11:21

-Oprócz tego, że umarłem sześc razy do wspaniale...-mruknął i zamknął oczy.

Saphira - 2012-09-02 16:14:57

W duszy mi gra muzyka ... A tobie co ? Sama nie wiem ... Znowu powróciła do ust .
- aż tyle razy ?

Tadashi - 2012-09-02 16:16:15

-Tak. Tyle dla ciebie...
Zatrzymał rękę na jej policzku.

Saphira - 2012-09-02 16:18:54

- Moja prośba jest jedna - powiedziała lekko odchylając głowę w tył . - Nie zabijaj się nigdy przeze mnie ...

Tadashi - 2012-09-02 16:20:52

-Przepraszam...-pocałował ją wplątując palce w jej włosy.

Saphira - 2012-09-02 16:22:32

Objęła go za szyję i zatraciła się w pocałunku .

Tadashi - 2012-09-02 16:24:24

-Jakoś cię stąd wyciągnę. Obiecuję, że coś wymyślę. W ostateczności... nieważne.
Pocałował ja ostatni raz i podszedł do okna.

Saphira - 2012-09-02 16:25:48

Wstała powoli . Ej ! Ej ! Saph ! Nie wiem jak ty ... ale mi się chce spać ... ale tak bardzo ... Podtrzymała się ściany .
- Będe się starać ci pomagać - powiedziała .
Ej ! Ej ! Ktoś tu jest ! Nie zaśnij tylko !

Tadashi - 2012-09-02 16:27:08

Wziął tarczę pustelnika, założył na plecy i skrzyżował pod nią sejmitary. Ostrze Dusz przebił przez środek.
-Obiecuję.

z.t

Saphira - 2012-09-02 16:31:13

Kiedy ywszedł złapała się za głowę . Ktoś tu jest ! Saph ! Nie śpij ! tylko nie śpij ! Nie !! Idiota !! Dziewczyna osunęła się na ziemie i zasnęła .
Widziała las . Wyglądało to tak jakby nad nim leciała . Po chwili widziała drzewo . Drzewo wiśni . Widziała kwiaty . Wokół latało pełno płatków . Różowe płatki . Wielkie drzewo a pod tym drzewem ... schody . Głęboko w dole grobowiec ? Zaraz ... co ?! Drzwi się otworzyły . Weszła do środka . Zobaczyła ciało . Ciało kobiety . Leżała piękna na środku . A nad nim unosił się jakiś diament .
- Mama ?! - krzyknęła przerażona .
Dobrze poznawała ta twarz . Kobieta patrzyła się w sufit nieobecnym wzrokiem . Dziewczyna spojrzała na kamień . Zobaczyła w środku mape .
- Mapa ... zaraz ... moje ciało !? Mapa do mojego ciała ! Muszę tam iść !

Dziewczyna nadal spała .

Saphira - 2012-09-02 16:41:25

Obudź się cholero jedna ! Koniec seansu jak na dzisiaj ! Dziewczyna otrząsnęła się ze snu .
- To drzewo ... ja tam kiedyś byłam ... ale nie wiem kiedy ...
Wymyśl lepiej jak stąd wyjść ...
- Jest jeden sposób ... Ale będe musiała przyjąć postać zwierzęcia ... - warknęła - Jak ja tego nie lubię .
To lepsze niż nic ! Szybko ! Używaj mocy !
Rozcięła sobie ręke od zagięcia łokcia do nadgarstka i przejechała krwią po parapecie .
Co ty robisz ?
- Żeby stąd wyjść trzeba dać ofiarę .
Po chwili zniknęła .
z.t

GotLink.pl